Myślachowice: Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy w gminie
2,9 promila za kierownicą. Obywatelskie ujęcie pijanego kierowcy
Małżeństwo jadące za fordem zauważyło, że pojazd porusza się "wężykiem". Sposób jazdy wskazywał, że kierujący może być nietrzeźwy. Gdy auto zatrzymało się na parkingu przed sklepem, jeden ze świadków podszedł do kierowcy, wyczuł od niego silną woń alkoholu i odebrał mu kluczyki. Następnie powiadomił policję.
Na miejscu patrol potwierdził przypuszczenia - badanie alkomatem wykazało 2,9 promila. Co więcej, 44-latek nie posiadał prawa jazdy, a samochód, którym się poruszał, nie należał do niego.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, pierwszy za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości - co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną, drugi za zabranie w celu krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu mechanicznego. To przestępstwo z kolei zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Mężczyzna usłyszał również zarzut z Kodeksu Wykroczeń dotyczący prowadzenia pojazdu mechanicznego bez wymaganych uprawnień.
Policja podkreśla, że obywatelska postawa świadków być może zapobiegła tragedii na drodze. - Każdy pijany kierowca to realne zagrożenie - przypominają funkcjonariusze. W przypadku podejrzenia nietrzeźwości kierowcy, należy niezwłocznie zadzwonić pod numer 112.