Parchowo: Kontrola w szkolnym autobusie. Prezes PKS przeprasza

Mój syn wrócił do domu zapłakany. Mówił, że w autobusie pojawili się jacyś obcy panowie, którzy pytali dzieci o imiona i nazwiska. Był przerażony, nie chciał następnego dnia jechać do szkoły – opowiada jeden z rodziców z Parchowa.
Część rodziców z Parchowa jest zbulwersowana kontrolą wobec uczniów szkoły podstawowejCzęść rodziców z Parchowa jest zbulwersowana kontrolą wobec uczniów szkoły podstawowej
Źródło zdjęć: © Część rodziców z Parchowa jest zbulwersowana kontrolą wobec uczniów szkoły podstawowej | Część rodziców z Parchowa jest zbulwersowana kontrolą wobec uczniów szkoły podstawowej
Mateusz Węsierski

W tym artykule:

Sprawa pewnej kontroli biletów w szkolnym autobusie w Parchowie budzi emocje. Wójt Izabela Jagodzińska nie kryje oburzenia i przyznaje, że dzieci były przerażone sytuacją.

Drony zaskoczyły Rosjan. Moment ataku na skład paliw

– To była bardzo nieprzyjemna sytuacja. Dzieci się przestraszyły, a ja nie rozumiem, dlaczego kontrolerzy weszli akurat do porannego kursu. Jeśli już mieli sprawdzać bilety połówkowe, to raczej powinni zrobić to po południu – komentuje wójt.

Jak ustaliliśmy, prezes spółki PKS Bytów, Zdzisław Piskorski, przyznał w rozmowie, że kontrola została przeprowadzona w niewłaściwym momencie.

– Błędem było wejście do porannego kursu. Zachowaliśmy się jak słoń w składzie porcelany – mówi prezes PKS.

Jednocześnie podkreśla, że kontrola miała swój cel – chodziło o sprawdzenie, czy uczniowie rzeczywiście korzystają z biletów tylko w jedną stronę, jak wynika z umowy z gminą, czy też jeżdżą tam i z powrotem mimo zakupu biletów „połówkowych”.

Według Piskorskiego, efekt kontroli był natychmiastowy. Już dzień po zdarzeniu gmina miała dokupić brakujące bilety za kwotę ponad 800 złotych.

– Podejrzewałem, że tak jest. Teraz mają dopłatę 800 zł miesięcznie, co w skali roku daje ok. 16 tysięcy złotych, czyli dwie pensje kierowcy. Tą wpłatą przyznali się, że nas oszukiwali – mówi prezes PKS, dodając jednak, że „błędem było, iż kontrola odbyła się rano, a nie po południu”.

Wątpliwości budzi jednak sama legalność przeprowadzania kontroli wobec dzieci. Jak wskazują rozmówcy, zgodnie z przepisami dotyczącymi ochrony małoletnich – tzw. „ustawą Kamilka” – osoby niepełnoletnie, a szczególnie dzieci do 14. roku życia, nie mogą być legitymowane ani spisywane bez obecności opiekuna prawnego.

– To budzi poważne wątpliwości. Nawet policja nie ma prawa kontrolować dzieci poniżej 14 roku życia bez opiekuna. Tymczasem kontrolerzy pytali o imiona, nazwiska, a nawet legitymacje szkolne – komentuje jeden z rodziców.

Piskorski utrzymuje jednak, że kontrolerzy działali zgodnie z przepisami i mieli stosowne upoważnienia do przetwarzania danych osobowych.

– Nie chodziło o nękanie dzieci. Nikt ich nie straszył, nikt nie kazał pokazywać dokumentów, których nie miały. Poproszono jedynie o nazwiska, żeby sprawdzić dane w systemie – zapewnia prezes PKS.

Wójt Izabela Jagodzińska zapowiada, że podobne kontrole nie będą już akceptowane.

– Dzieci były przestraszone, a taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. W przyszłości nie życzę sobie podobnych kontroli w godzinach porannych – podkreśla.

Zarówno gmina, jak i rodzice, oczekują teraz wyjaśnień w zakresie przetwarzania danych osobowych uczniów. Redakcja zwróciła się do Urzędu Ochrony Danych Osobowych o oficjalne stanowisko w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
Gliwice: Ruiny Teatru Victoria zmienią się w nowoczesną scenę
Gliwice: Ruiny Teatru Victoria zmienią się w nowoczesną scenę
Lębork: O tej uchwale radni mówili od lat. Ruszają prace
Lębork: O tej uchwale radni mówili od lat. Ruszają prace
Rekordowa rekrutacja. Elitarna praca, ogromne pieniądze i stres
Rekordowa rekrutacja. Elitarna praca, ogromne pieniądze i stres
Koniec z długim ładowaniem telefonów. Polacy są o krok od przełomu
Koniec z długim ładowaniem telefonów. Polacy są o krok od przełomu
Jak radzić sobie ze stresem? Wypróbuj ćwiczenia oddechowe. Jak je wykonywać?
Jak radzić sobie ze stresem? Wypróbuj ćwiczenia oddechowe. Jak je wykonywać?
Kolejne odejście z Torunia. Tym razem obrońcy
Kolejne odejście z Torunia. Tym razem obrońcy
Ceny mleka. Czy w listopadzie będą najniższe od miesięcy?
Ceny mleka. Czy w listopadzie będą najniższe od miesięcy?
Zielona Góra: Apel policji przed weekendem na grobach
Zielona Góra: Apel policji przed weekendem na grobach
Poznań: Miasto zaprasza do konsultacji w sprawie rewaloryzacji parku
Poznań: Miasto zaprasza do konsultacji w sprawie rewaloryzacji parku
Kielce: Oddali hołd Stefanowi Artwińskiemu, bohaterskiemu prezydentowi
Kielce: Oddali hołd Stefanowi Artwińskiemu, bohaterskiemu prezydentowi
Poznań: Groźny wypadek i duże utrudnienia. Droga ekspresowa w kierunku Gniezna zablokowana
Poznań: Groźny wypadek i duże utrudnienia. Droga ekspresowa w kierunku Gniezna zablokowana
To już koniec Cinkciarz.pl. Straty klientów mogą sięgać 125 mln zł
To już koniec Cinkciarz.pl. Straty klientów mogą sięgać 125 mln zł