Pijany traktorzysta jechał środkiem drogi, uderzył w audi i odjechał. Kierowca osobówki go dogonił
Kompletnie pijany traktorzysta prowadził ciągnik z podpiętym kultywatorem. Jechał środkiem drogi w Cieszacinie Wielkim. Uderzył w audi, nie zatrzymał się. Kierowca osobówki dogonił traktorzystę. Wyczuł od niego zapach alkoholu, zabrał kluczyki i powiadomił policję.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Norbert Ziętal
- Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że 59-letni mieszkaniec gminy Pawłosiów kierując ciągnikiem rolniczym z podpiętym kultywatorem, jechał środkiem jezdni. Wykonując manewr wymijania z audi doprowadził do uszkodzenia pojazdu i odjechał z miejsca zdarzenia - informuje Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu.
Jak dodają funkcjonariusze:
- Gdy traktorzysta zatrzymał się przy jednej z posesji, kierujący audi podszedł do niego, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację. W trakcie rozmowy z kierowcą ciągnika, wyczuł od niego alkohol, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i niezwłocznie powiadomił policję. Do czasu przyjazdu patrolu mundurowych, nie pozwolił mu oddalić się z miejsca zdarzenia.
Badanie alkomatem przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało, że kierujący traktorem miał 3,06 promila alkoholu w organizmie.
Po sprawdzeniach w policyjnych systemach okazało się, że ciągnik którym kierował 59-latek nie posiadał obowiązkowej polisy OC.
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.
- Mieszkaniec gminy Pawłosiów usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara grzywny. Nie uniknie też odpowiedzialności za jazdę bez obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz za spowodowanie kolizji drogowej - przekazuje policja.