Podejrzany o kilkanaście włamań wpadł w ręce kieleckiej policji
Nad sprawą policjanci z Kielc pracowali od maja, bo wtedy dostali pierwsze zgłoszenie o włamaniu do rozmieniarki pieniędzy na terenie samoobsługowej myjni. Po nim napływały kolejne, nie tylko z terenu świętokrzyskiego, ale również na przykład z Podkarpacia.
- Policjanci wytypowali i zatrzymali 48-letniego mieszkańca Ostrowca Świętokrzyskiego. Podczas przeszukania pod wanną znaleźli sprzęt, który mógł posłużyć do pokonywania zabezpieczeń rozmieniarek – opowiada aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli również sprzęt komputerowy i telefony komórkowe, a także pieniądze – 1900 złotych w banknotach i ponad 4400 w bilonie. Mężczyzna usłyszał zarzut kilkunastu włamań w województwie świętokrzyskim i ościennych.
- W piątek sąd przychylił się do wniosku prokuratury: mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące – dodaje policjantka.