Pow. radomski: Stracił mnóstwo pieniędzy, bo dał się nabrać. Chciał zainwestować na giełdzie i padł ofiarą oszustów
pixabay
Mieszkaniec powiatu radomskiego dał się oszukać. Stracił mnóstwo pieniędzy
Radomscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa. Mieszkaniec powiatu radomskiego stracił swoje oszczędności po tym jak chciał je zainwestować na giełdzie. Z seniorem skontaktował się mężczyzna przedstawiający się jako analityk finansowy platformy inwestycyjnej z ofertą zainwestowania pieniędzy. Namówił go do współpracy i inwestycji. Kontaktował się z nim kilka tygodni i w tym czasie pokrzywdzony wpłacał na wskazane konta swoje oszczędności. Był przekonany, że inwestuje i im więcej wpłaci tym więcej zyska. Uwierzył w możliwość zarobienia pieniędzy, a finalnie samemu stracił ponad 180 tysięcy złotych. Gdy zorientował się, że to oszustwo zgłosił sprawę policji. Funkcjonariusze ustalają teraz okoliczności tego przestępstwa.
Nigdy pod żadnym pozorem nie instalujmy proponowanych nam przez nieznajomych programów na swoich urządzeniach. Chęć łatwego i szybkiego zysku często kończy się utratą gotówki. Zalecamy ostrożność przy inwestowaniu w akcje różnych firm między innymi za pośrednictwem niesprawdzonych serwisów internetowych. Nie wchodźmy w linki, które zachęcają do inwestycji gwarantujących szybkie zyski
Tyle zapłaciła za kiełbasę na jarmarku w Białymstoku. "Chyba trochę dużo"
- czytamy na stronie radomskich policjantów
Policjanci kolejny raz apelują o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Zachowajmy czujność, nie dajmy się zmanipulować i nie działajmy pochopnie. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy.
