Poznań: Nie ma ciszy w zoo. Czasami oczy bolą jak się czyta, co tam się wyprawia. Tym razem do ofensywy przystąpił dyrektor z brygadzistą

Nowe Zoo w Poznaniu to w ostatnich miesiącach i latach wyjątkowe miejsce, bo dostarczające niekończących się wrażeń, niekoniecznie związanych z życiem zwierząt. Dziennikarze przestali się więc zajmować jej stanem posiadania, bo mają mnóstwo wątków pobocznych pod hasłem "bójki personalne i zaniedbania w opiece nad mieszkańcami zoo".
Nie tylko w słoniarni poznańskiego zoo w ostatnich miesiącach i latach dzieją się kontrowersyjne rzeczyNie tylko w słoniarni poznańskiego zoo w ostatnich miesiącach i latach dzieją się kontrowersyjne rzeczy
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Waldemar Wylegalski
Radosław Patroniak

Wydawało się, że po zwolnieniu byłej dyrektor, Ewy Zgrabczyńskiej, sytuacja się unormuje, ale stało się inaczej. Przy Krańcowej ktoś ciągle podpala lont i nawet maratończycy w zoo budzili niepokój. A przecież jeszcze kilka lat temu wydawało się, że pod rządami byłej dyrektor celebrytki będzie to kraina mlekiem i miodem płynąca...

Dyrektor poznańskiego zoo stał się przeciwieństwem swojej słynnej poprzedniczki

Ujawnia kulisy. Takie warunki stawiają menedżerowie. "Absurdalne"

Na razie jednak nic na to nie wskazuje, bo w poważnych tarapatach znalazł się obecny dyrektor, Piotr Przyłucki. Zewsząd jest atakowany za to, że ma za wysoki wskaźnik śmiertelności wśród zwierząt, że nie uratował słonicy Kingi, i że przeprowadzał sekcję jej zwłok w warunkach uwłaczających normom cywilizacyjnym. W atakach celuje radna Ewa Jemielity, która opowiada o zoo, nie wiedzieć czemu, niż ekspert bankowy o uzdrawianiu finansów. Dyrektor postanowił się więc bronić, bo nic innego mu nie pozostało. Z tego też wyszła jednak tragikomedia.

O kulisach funkcjonowania słoniarni naszemu dziennikarzowi mówił ostatnio brygadzista w domu słoni twierdząc, że są wieloletnie zaniedbania, bo za czasów poprzedniej dyrektor nie było żadnych badań i procedur. Procedury wprowadził dopiero dyrektor Przyłucki. Brygadzista dał też wywód o zgniłym sianie i od razu skojarzył mi się monolog trenera Jarząbka z filmu "Miś" o tym, że czasem aż oczy bolą jak się przemęcza prezes dla naszego klubu...

Wybrane dla Ciebie
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku