Frekwencyjny strzał w dziesiątkę. Rodzinny piknik na Zatorzu w Lesznie
Nie plac zabaw dla dzieci Rojberkowo a Bojanopark był miejscem rodzinnego pikniku na leszczyńskim Zatorzu. "Imprezę zorganizowaliśmy z naszych składek członkowskich i pomocy od zaprzyjaźnionych firm" mówi Hanna Wilczyńska-Celer, prezeska stowarzyszenia Zatorze.
Piknik rodzinny na Zatorzu po raz kolejny okazał się "strzałem w dziesiątkę". Przez całe popołudnie w niedzielę - 15 czerwca mieszkańcy Zatorza bawili się podczas kolejnej edycji pikniku rodzinnego przy ulicy Bojanowskiego, w miejscu gdzie niedawno powstały nowoczesne boiska sportowe oraz nowy plac zabaw z siłownią.
- Od pięciu lat organizujemy pikniki dla mieszkańców Zatorza. Wcześniej organizowane były na placu zabaw Rojberkowo, a teraz przy ulicy Bojanowskiego, gdzie mamy piękny kompleks boisk wybudowanych z budżetu obywatelskiego - mówiła Hanna Wilczyńska-Celer, prezeska stowarzyszenia Zatorze.
Podczas pikniku nie zabrakło interesujących stoisk, w tym stanowiska straży miejskiej, które cieszyło się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza najmłodszych uczestników. Miłośnicy słodkości skorzystać z domowych wypieków podawanych na jednym ze stoisk.
Miasto nie dołożyło pieniędzy do pikniku na Zatorzu
- Imprezę zorganizowaliśmy z naszych składek członkowskich i przy pomocy od zaprzyjaźnionych firm. Z miasta nie wzięliśmy złotówki na ten organizację pikniku - zaznaczyła Hanna Wilczyńska-Celer.
Stowarzyszenia Zatorze mogą pozazdrościć mieszkańcy innych dzielnic i osiedli w Lesznie. Grupka zapaleńców od wielu lat stoi za sukcesem Zatorza i projektów składanych do budżetu obywatelskiego. Z tych pieniędzy buduje się na Zatorzu boiska, place zabaw i wymienia chodniki.
- Do budżetu obywatelskiego 2026 złożyliśmy projekt zatytułowany „Zatorze gra w zielone". Chcemy, aby Bojanopark przy ulicy Bojanowskiego zazielenił się jeszcze mocniej. Chcemy posadzić drzewa i krzewy. Tak, aby to miejsce było jeszcze piękniejsze - dodaje prezeska stowarzyszenia Zatorze.
"Zatorze gra w zielone"
Hanna Wilczyńska-Celer nie wyklucza, że w kolejnych latach pikniki będą organizowane w innych częściach Zatorza. Ma to służyć integracji mieszkańców prężnie rozwijającej się dzielnicy Leszna. Gdzie z roku na rok przybywa nowych osiedli i jeszcze wiele zostało do zrobienia, między innymi przy pomocy pieniędzy z kolejnych edycji budżetu obywatelskiego Leszna.
W tym roku namawiam zatorzan do głosowania na projekt duży pod numerem 16 - mówi Hanna Wilczyńska-Celer.