Samsieczno: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krajeńskiej świętuje 15‑lecie
- 15 lat temu Samsieczno to była bardzo pasywna wieś. Oprócz szkoły nie było instytucji czy organizacji, która aktywizowałaby lokalną społeczność - wspomina Violetta Juszczak, obecna prezes.
Miał czerwone światło. 15-latek je zignorował. Dramatyczne nagranie
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Krajeńskiej utworzono po to właśnie, by tę sytuację zmienić. A czas pokazał, że się to udało. Stowarzyszenie stało się wizytówką Samsieczna. Promuje wieś nie tylko w gminie Sicienko, ale także w regionie, a nawet w kraju, bo niektóre projekty, przybliżające odbiorcom kulturę ludową Krajny, realizowane były np. w Warszawie. Choćby "Gadki z krajeńskiej chatki" promujące kuchnię krajeńska czy też pieczenie kupałków, wianuszków krajeńskich podczas "Warszawskich Wianków nad Wisłą".
Zaczęli z Gminną Radą Kobiet
- Jako datę powstania przyjęliśmy 2010 rok, ale tak naprawdę stowarzyszenie działa dłużej - zdradza prezes Violetta Juszczak.
- Początek aktywności to rok 2009. Wtedy to z inicjatywy Teresy Szmelter-Woźniak, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Ziemi Krajeńskiej w Samsiecznie oraz emerytowanej nauczycielki Grażyny Kaźnicy zorganizowane zostało spotkanie mieszkanek Samsieczna, Teresina i Marynina z przedstawicielkami Gminnej Rady Kobiet w Sicienku. To ono właśnie zaowocowało powstaniem naszego stowarzyszenia.
Jak dowiadujemy się nowe stowarzyszenie było początkowo ogniwem Gminnej Rady Kobiet w Sicienku, z czasem jednak zyskało samodzielność. Pierwszym prezesem została Grażyna Kaźnica. Po pięciu latach pałeczkę po niej przejęła Dorota Jakubowska. Niedawno kierowanie stowarzyszeniem powierzono Violettcie Juszczak.
Nowa prezes to osoba znana w lokalnym środowisku, przez wiele lat związana z SP w Samsiecznie, zaangażowana w działalność harcerską, która prowadziła w szkole dziecięcy zespół ludowy "Frechowne Sznupki", co w gwarze krajeńskiej oznacza pyskate buzie. Spotykaliśmy ją wielokrotnie z uczniami z Samsieczna na folklorystycznych imprezach organizowanych w pow. bydgoskim, ale także w Nakle, Sadkach czy Mroczy.
Wspomnienia i koncert
Ponieważ we wsi nie ma świetlicy grupa spotykała się w szkolnej świetlicy "Zapiecek". Do szkoły zaproszono także gości na galę z okazji 15-lecia stowarzyszenia. Uroczystość już w sobotę 13 grudnia. Start o godz. 11. A co w programie?
Spotkanie rozpocznie informacja o działalności jubilatów oraz wystąpienia gości. Wykład pt. "Krajna - nasza Mała Ojczyzna" wygłosi Roman Skiba z Muzeum Kultury Ludowej w Osieku. Obecni wysłuchać będą mogli również koncertu w wykonaniu zespołu wokalnego "Wrzos" z Sicienka.
Działaczki stowarzyszenia wystąpią jak zawsze w pięknych strojach krajeńskich, które udało się kupić m. in za pieniądze uzyskane z projektów. - Mamy w swoich szeregach także panów, ale oni nie dają się jakoś przekonać do strojów ludowych - śmieje się pani prezes.
Jubileuszowe spotkanie w szkole to także okazja do wspomnień. A jest co wspominać. Bo stowarzyszenie na koncie ma wiele sukcesów. Choćby realizację projektu "Spotkania muzyczne pod strzechą", który współfinansowała Fundacja Wspomagania Wsi.
- Zorganizowaliśmy koncerty muzyki jazzowej i dawnej, a także koncert nawiązujący klimatem do "Sklepów cynamonowych" Bruno Schulza. Wszystkie z braku innego lokalu odbyły się w kościele w Samsiecznie - opowiada Violetta Juszczak.
Ważnym wydarzeniem były też warsztaty "Krajna - tradycja i teraźniejszość", które poprowadziła w Samsiecznie Jowita Kęcińska- Kaczmarek, autorka Małego Słownika Gwary Krajeńskiej.