Śląski gigant najpierw zwolnił pracowników, teraz wyprzedaje samochody
Śląski gigant wyprzedaje samochody za setki tysięcy złotych. Luksusowe SUV-y i ciężarówki trafiają na rynek
BMW, audi, mercedesy, a także potężne ciężarówki, którymi transportowano okna po całej Europie. W sieci pojawiły się ogłoszenia sprzedaży pojazdów należących do jednej z największych firm na Śląsku – Eko-Okien. Wszystko wskazuje na to, że to kolejny etap wdrażania planu oszczędnościowego.
Nie tylko fabryki. Teraz znikają auta
Jeszcze niedawno budowali nowe hale, dziś ograniczają produkcję i wyprzedają majątek. Eko-Okna, gigant z Kornic pod Raciborzem, rozpoczęły sprzedaż floty pojazdów, w tym samochodów osobowych i dostawczych. Na liście są auta warte po kilkaset tysięcy złotych, a także sprzęt użytkowany przez lata w transporcie międzynarodowym.
Wcześniej firma poinformowała o zamknięciu zakładu w Kędzierzynie-Koźlu, zakończeniu współpracy z agencjami pracy i redukcji zatrudnienia.
Tysiąc osób straciło pracę. Zakład w Kędzierzynie zamknięty
Jak wynika z komunikatu Eko-Okien z 10 lipca, pracę straciło 993 pracowników, głównie zatrudnionych przez agencje lub na czas określony. Z końcem lipca zakończona została też produkcja w zakładzie w Kędzierzynie-Koźlu, a pracownikom zaproponowano przeniesienie do głównego zakładu w Kornicach.
Firma informuje, że „wszystkie procesy reorganizacyjne są prowadzone zgodnie z prawem” i w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi.
- Zmiany w poziomie zatrudnienia są wynikiem trudnej, ale koniecznej reorganizacji, podyktowanej dynamiczną i wymagającą sytuacją na europejskich rynkach budowlanych. Decyzje te polegają głównie na rezygnacji ze współpracy z agencjami pracy tymczasowej oraz nieprzedłużaniu kończących się umów o pracę zawartych na czas określony - czytamy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji przez Adama Witę, rzecznika prasowego Eko-Okien.
Rynek się zmienił. Firma nie przewidziała spadku zamówień
Związkowcy po rozmowie z zarządem poinformowali pracowników, że firma spodziewała się 40-procentowego wzrostu zamówień. Rzeczywistość okazała się brutalna: import okien do Polski wzrósł o 17,8 proc., a budownictwo mieszkaniowe wyhamowało. Produkcja musiała zostać ograniczona.
Choć Eko-Okna wciąż są rentowne (zysk netto w 2024 roku wyniósł 100 mln zł), to w porównaniu z rokiem ubiegłym (445 mln zł) oznacza to poważny spadek. Wzrosły również koszty zwłaszcza energii i materiałów.
Leasing zwrotny za miliard. Fabryki też już nie są ich własnością
Jeszcze kilka miesięcy temu zakończono budowę dwóch nowych zakładów w Wodzisławiu Śląskim i Kędzierzynie-Koźlu. Dziś wiadomo, że obie nieruchomości zostały sprzedane amerykańskiemu funduszowi inwestycyjnemu w ramach leasingu zwrotnego. Transakcja opiewa na 1 miliard złotych.
Jak tłumaczy spółka, środki z tej operacji pozwoliły zmniejszyć zadłużenie o 60 proc. i zachować płynność finansową. Fabryki nadal są użytkowane, ale Eko-Okna nie są już ich właścicielem.