Środa Śląska: Rzucał koktajlami Mołotowa i chciał zniszczyć porsche
Dominik P. został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące decyzją Sądu. Prokuratura zarzuca mu, że stworzył kilka koktajli Mołotowa i usiłował wywołać pożar. Dlaczego?
Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej (woj. dolnośląskie) zdecydował o areszcie tymczasowym dla 32-letniego Dominika P. Mieszkaniec Proszkowa (powiat średzki) przygotował w domu przynajmniej 5 koktajli Mołotowa, a następnie udał się do Środy Śląskiej.
Z zazdrości o porsche usiłował wywołać pożar
Według ustaleń prokuratury, mężczyzna w nocy z 18 na 19 października 2025 roku, rzucał przygotowane wcześniej butelki z łatwopalnymi cieczami w kierunku budynków i samochodów na prywatnej posesji. Nie mógł jednak trafić, więc, na szczęście, nie doszło do poważnego pożaru.
- Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niewłaściwe postępowanie ze wskazanymi przedmiotami. Dokonał jednak uszkodzenia samochodu osobowego marki Porsche i elewacji budynku, powodując szkodę w wysokości 13 tys. złotych. Usiłował uszkodzić też pozostałe samochody i budynki wraz z wyposażeniem o wartości nie mniejszej niż 1 mln złotych - informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu
Dodatkowym zarzutem jest samo wtargnięcie na ogrodzoną posesję.
Podczas przesłuchania Dominik P. przyznał się do winy i wyjaśnił, że chciał się zemścić. Celowo zaatakował najdroższy i przy okazji ulubiony samochód pokrzywdzonego.
- Panowie się znali, podejrzany był zazdrosny o to, że pokrzywdzony miał lepszą sytuację finansową - dodaje Karolina Stocka-Mycek.
Dominik P. nie był wcześniej karany, teraz grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.