Starachowice: Policja zatrzymała "odbieraka". Został aresztowany
Na trzy miesiące starachowicki sąd aresztował w czwartek, 23 października, 22-letniego mieszkańca Krakowa podejrzanego o udział w oszukaniu 88-letniej mieszkanki Starachowic. Śledczy ustalili, że to on przyszedł do niej po odbiór wyłudzonych pieniędzy.
88-letnia mieszkanka Starachowic telefon od oszustów odebrała październikowej nocy. Dzwoniła kobieta podająca się za jej córkę, mówiła, że spowodowała wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Potem przekazała słuchawkę "policjantce", a ta zażądała pieniędzy za to, żeby kobieta nie trafiła do więzienia. Po pieniądze przyszedł młody człowiek. Starachowiczanka przekazała mu 19 tysiące złotych i cztery tysiące euro.
- Tropy zaprowadziły policjantów do Krakowa - wyjaśnia aspirant Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
Tam funkcjonariusze zatrzymali 22-latka. To on - zdaniem śledczych - był tak zwanym odbierakiem, czyli przyszedł odebrać gotówkę.
- Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa, grozi za nie do ośmiu lat więzienia. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące - dodaje policjant.