Szczecin: A jednak się da! Będzie nowy tramwaj jadący do Mierzyna
Projekt tzw. tramwaju do Szczecina zaprezentowano na wtorkowym posiedzeniu połączonych komisji rady miasta. Teraz tramwajowa "8" jadąca z prawobrzeża kończy swój bieg na pętli Gumieńce. Długość nowej trasy ma wynieść 1,9 kilometra, w tym prawie 500 metrów torowiska, którego do tej pory nie planowano, choć mieszkańcy bardzo o nie zabiegali.
W efekcie tramwaje pojadą w pobliże osiedla mieszkaniowego za Centrum Handlowym Ster do skrzyżowania z ulicą gen. Maczka. To łącznie pięć przystanków na głównej trasie i dwa na trasie przez Okulickiego. Wcześniej - przy CH Ster - ma powstać pętla dla tramwajów jednokierunkowych, a do osiedla będą dojeżdżać tramwaje dwukierunkowe. Powstaną tam trzy tory, które będą mogły obsługiwać dwie linie.
Według inżyniera Macieja Sochanowskiego to bardzo praktyczne rozwiązanie, szczególnie w okresach większego zapotrzebowania na przejazdy. Np. podczas świąt.
- Zależało nam na tym, aby trasa tramwaju obsługiwała jak największy obszar osiedla, aby wyeliminować sytuację, że mieszańcy osiedla Za Sterem byliby dowożeni autobusami do tramwaju. To wydłużenie da możliwość, że do osiedla będzie dochodził tramwaj dwukierunowy. Przy centrum handlowym powstanie tor objazdowy, który daje nam elastyczność przy zwiększonym ruchu tramwajów, np. podczas Wszystkich Świętych. Jedna linia może więc dojeżdżać do osiedla Za Sterem, a druga kończyć przy pętli. Mamy pełną możliwość kształtowania oferty tramwajowej - mówił.
- Zostawimy tramwaj na ul. Okulickiego, ale z przebudową , aby nie tkwił w korkach i pojechał wydzieloną linią. Zyskujemy trasę atrakcyjną, dająca sprawną możliwość dojazdu do centrum. Chcemy ją zmodernizować i uniknąć tych wszystkich uciążliwości, poczynając od złego stanu torowiska, złego stanu drogi, hałasu oraz uciążliwości związanych z wejściem w rondo Gierosa - dodawał Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina.
Zapewnił, że inwestycja ocali większość drzew, choć część będzie musiała zostać wycięta ze względu na zmianę przebiegu torowiska. Liczy na to, że uda się pozyskać pieniądze z kończącej się i nowej perspektywy unijnej. Prace miałyby się zacząć w 2028 r.
Część radnych zwraca jednak uwagę, że w Szczecinie, są miejsca, gdzie nowe torowisko byłoby bardziej potrzebne. Np. przedłużenie szybkiego tramwaju na prawobrzeżu.
- Przecież teraz szybki tramwaj jest w zasadzie niedokończony i dużą część mieszkańców prawobrzeża nie ma do niego łatwego dostępu. A ci, co mają, jadą dłużej do centrum nie to było przed zbudowaniem linii - mówił radny Wojciech Dorżynkiewicz.
Radny Dariusz Smoliński zauważył, że także północe dzielnice potrzebują inwestycji tramwajowych. Michał Przepiera, zapewnił, że kolejne miejsca są w planach, ale o terminach i pieniądzach trudno w tej chwili przesądzać.