Szczecin: Zamek Książąt Pomorskich. Nowa historia. Wielkie otwarcie

W ubiegły weekend Zamek Książąt Pomorskich przechodził prawdziwy najazd ... zwiedzających. Przez dwa dni odnowione skrzydło gmachu przyszło zobaczyć kilkadziesiąt tysięcy osób!
Zamek Książąt Pomorskich w SzczecinieZamek Książąt Pomorskich w Szczecinie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Robert Chmara
Leszek Wójcik

Zamek. Nowa historia. Wielkie Otwarcie. Pod takim hasłem Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie obchodził ważne wydarzenie: zakończenie odbudowy skrzydła północnego i tarasu północnego - najbardziej reprezentacyjnej swojej części. Zapytaliśmy szczecinian, czy im się podoba ich nowy-stary Zamek.

- Jest pięknie - twierdzi pan Mirosław. - Przyszliśmy z żoną zobaczyć efekty prowadzonych tu prac i jesteśmy pod wrażeniem. Przeszliśmy całe skrzydło "D", od piwnic po dach. Pamiętamy, jak to kiedyś wyglądało. I widzimy, jak się pozmieniało: rewelacja!

Seria eksplozji na Krymie. Wywiad Ukrainy uderzył z zaskoczenia

- Przyszliśmy schodami z Trasy Zamkowej, bo kiedyś tamtędy chodziliśmy do Zamku - przyznają Agnieszka i Krzysztof. -Trochę nam brakuje drzew na skarpie. Jest trochę łyso. Ale widzę, że są posadzone jakieś roślinki, więc, co? Trzeba poczekać i się zazieleni. To co tu na górze widzimy, naprawdę zachwyca - już same tarasy robią wrażenie. Z tymi rzeźbami-fontannami. Pięknie.
- Bardzo nam się podobało - nie ukrywali wychodzący na dziedziniec Monika, Łukasz i mały Bartek. - Dużo ludzi. To trochę przeszkadzało w zwiedzaniu. Mamy więc plan, by przyjść tu jeszcze raz i dokładnie, na spokojnie sobie pooglądać. Z przewodnikiem.

Co się najbardziej podobało?

- Książęcy taras na dachu. Piękne widoki. Nie spodziewaliśmy się, że tak będzie ładnie. Robi wrażenie. Krypty też się nam podobały, szczególnie Bartkowi, ale taras zdecydowanie na pierwszym miejscu. I jeszcze rzeźby-fontanny. Co ja mówię. Wszystko!

Z szacunkowych obliczeń wynika, że tylko w sobotę Zamek odwiedziło ponad 10 tys. zwiedzających. A w niedzielę? Na tarasach, na dziedzińcach, na korytarzach i w komnatach - tłumy. Przed godz. 12 największy ścisk był przed salą Bogusława X. Dlaczego? Po ośmiu latach przerwy wrócił popularny niegdyś cykl koncertów.

- Mieliśmy nadzieję, że szczecinianie do nas przyjdą - mówi Monika Adamowska, rzeczniczka prasowa Zamku Książąt Pomorskich. - Ale nawet nie marzyliśmy, że odwiedzi nas tak wiele osób. Zainteresowanie jest ogromne. Podam przykład. Planowaliśmy oprowadzanie po Zamku w grupach 30-osobowych ale z powodu wielu chętnych, musieliśmy zwiększyć liczebność grup do sześćdziesięciu osób. Nie pomogło. Trzeba było zorganizować dodatkowe grupy, które oprowadzało w sumie czterech przewodników. Bardzo nas to cieszy. Zapraszamy.

Monika Adamowska, która zajmuje się również oprowadzaniem zwiedzających, podkreśla, że szczecinianie bardzo dobrze znają historię Zamku i Szczecina.

- To się czuje po zadawanych pytaniach - podkreśla.

Dzielą się swoimi wrażeniami?

- Uczestnicy wycieczek nie ukrywają swoich odczuć - przyznaje rzeczniczka. - Jest mi naprawdę przyjemnie, jak mówią, że są dumni z Zamku i ze Szczecina. Tego się nie spodziewałam. To dla mnie najpiękniejsza pointa.

Przypomnijmy, że północne skrzydło Zamku trzeba było odbudować po katastrofie budowlanej, która 11 maja 2017 r. doprowadziła do zawalenia się całej budowli (jej wszystkich wnętrz) - filar podtrzymujący w padł wpustkę, do której doszło w wyniku erozji gleby i zniszczenia podziemnych tuneli. Trzeba było najpierw zabezpieczyć teren, potem odbudować zniszczenia, a następnie odtworzyć pomieszczenia - łącznie z rekonstrukcją sklepień.

To było niezwykle ważne. W skrzydle północnym mieszczą się bowiem (i mieściły przed zawaleniem) najbardziej okazałe przestrzenie szczecińskiego Zamku, m.in. Sala Bogusława X, galerie z wystawami stałymi, np. Gabinet Lubinusa i Komnaty Książęce. Miłośnicy teatru już wkrótce będą mogli przyjść na premierę do lubianego niegdyś Teatru Piwnica przy Krypcie.

Coś się zmieniło? W dawnej winiarni powstaje Zbrojownia, a w Sali Katarzyny jest teraz sala konferencyjna. Zabytkowe piwnice poddano starannym zabiegom konserwatorskim. Dzięki temu sarkofagi Gryfitów wróciły do gotyckiej Krypty Książęcej.

Zmieniła się także skarpa północna. Nie ma już wysokich drzew. Wykonawca odtworzył jej przedwojenny wygląd na podstawie starych fotografii. Roboty budowalne i konserwatorskie prowadzone były pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i zespołu ekspertów działających na zlecenie Zamku.

Wzgórze Zamkowe nigdy wcześniej nie było tak dokładnie przebadane i udokumentowane. Towarzyszące pracom badania przyniosły cenne informacje o jego stanie i historii - odkryto nawet artefakty ze schyłku epoki brązu i okresu halsztackiego (ok. 650 - 400 r. p.n.e.) - z czasów istnienia w tym miejscu grodu ludności kultury łużyckiej. W piwnicach skrzydła, pod pomieszczeniem teatru, odkryto pozostałości prawdopodobnie naziemnego obiektu mieszkalnego, jamy gospodarczej i paleniska z tego okresu. Znaleziono też liczne ułamki naczyń glinianych (m.in. mis, dzbanów, kubków, talerzy), fragmenty kości zwierzęcych (bydło, trzoda chlewna, bóbr) i odpady krzemienne - najpewniej pozostałości po wyrobie przedmiotów z tego surowca. Chronologię potwierdziły analizy radiowęglowe kości zwierzęcych, które wskazują, że osada i gród ludności kultury łużyckiej funkcjonowały tu pomiędzy latami 651-391 p.n.e.

Odnalezione relikty przebadano, udokumentowano i ponownie zabezpieczono. Przy jednym z nich zamurowana została kapsuła czasu z informacjami o Zamku i pracach konserwatorskich, współczesnymi publikacjami, artykułami prasowymi oraz listem do przyszłych znalazców kapsuły czasu. Prace prowadzone były dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Inwestycja kosztowała prawie 100 mln zł.

Wybrane dla Ciebie
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku