Tarnobrzeg: Prace Mariana Ruzamskiego po raz pierwszy na wystawie
W niedzielę 19 października w Muzeum-Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu miał miejsce wernisaż wyjątkowej wystawy poświęconej Marianowi Ruzamskiemu, związanemu w Tarnobrzegiem artyście o niezwykłej wrażliwości i tragicznym losie. Po raz pierwszy w tym mieście prezentowane są prace Ruzamskiego powstałe z narażeniem życia w obozie w Auschwitz.
Niezwykła wystawa "Marian Ruzamski. Sztuka pamięci" w Tarnobrzegu
W wernisażu wzięli udział między innymi: Konsul Generalny Republiki Federalnej Niemiec Holger Mahnicke z małżonką, dyrektor Centrum Sztuki Prześladowanej w Solingen Jürgen Joseph Kaumkötter, szef Fundacji Europafels Norbert Baur, historyk sztuki, prof. Lechosław Lameński, artysta malarz Andrzej Foggt, przedstawiciele władz miasta i powiatu z prezydentem Łukaszem Nowakiem, przewodniczącym Rady Miasta Tarnobrzega Norbertem Mastalerzem i starostą tarnobrzeskim Pawłem Bartoszkiem. Sylwetkę Mariana Ruzamskiego przybliżył prof. Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum-Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu.
Dzieła sztuki potrafią wyrazić to, co niewyrażalne. Przekazują historię nie tylko poprzez fakty, ale również emocje - i łączą nas z doświadczeniami tych, którzy je stworzyli. Wystawa "Marian Ruzamski. Sztuka pamięci" poświęcona jest artyście, który imponuje nie tylko niezwykłym światem barw i głębią twórczości, ale także swoim losem. Wystawa w Tarnobrzegu zorganizowana jest 100 lat po ostatniej wystawie indywidualnej Ruzamskiego i 80 lat po jego śmierci.
Drony zaskoczyły Rosjan. Moment ataku na skład paliw
Jego prace, powstałe w Auschwitz, są cichym sprzeciwem wobec zapomnienia - wyrazem nadziei w czasach największego mroku. Marian Ruzamski był wrażliwym obserwatorem rzeczywistości. Malował portrety, pejzaże i sceny z życia codziennego, zawsze przesiąknięte głębokim humanizmem. Jest jednym z artystów, których twórczość niemal uległa zniszczeniu w wyniku prześladowań.
Niniejsza wystawa po raz pierwszy w takiej skali prezentuje jego dorobek, jako hołd dla wielkiego polskiego malarza i świadka Zagłady.
- Dramatyczne zawirowania XX wieku ukształtowały życie Ruzamskiego: urodzony w 1889 roku w Lipniku koło Bielska-Białej, pochodził z kulturowo zróżnicowanej rodziny. Jego matka była francuską Żydówką, ojciec polskim notariuszem. W 1914 roku po ukończeniu studiów w krakowskiej ASP, młody, utalentowany artysta - wówczas obywatel Austro-Węgier - musiał przerwać stypendium w Paryżu i opuścić Francję, ponieważ został uznany za "obcego wroga" po wybuchu wojny - czytamy w opisie wystawy.
Podczas I wojny światowej został deportowany przez wojska rosyjskie do Charkowa. Po rewolucji bolszewickiej wróci, ciężko doświadczony psychicznie, do nowo powstałego, wolnego państwa polskiego, przez większość tego czasu mieszkając w Tarnobrzegu.
W czasie niemieckiej okupacji Ruzamski został w kwietniu 1943 roku zadenuncjowany jako Żyd i homoseksualista, aresztowany i wywieziony do KL Auschwitz, następnie do obozu zagłady w Bergen-Belsen, gdzie zmarł krótko przed końcem wojny.
- Mimo że życie Ruzamskiego naznaczone było wojną, prześladowaniem i przemocą, jego obrazy opowiadają inną historię. Cechuje je głęboki humanizm, sceny codzienności i niemal unosząca się nad nimi lekkość - jakby przemykało obok nas inne, spokojne stulecie. To poetyckie, przejmujące obrazy, które przywodzą na myśl letnie pejzaże, a nie grozę i zniszczenie - czytamy.
Pomysł wystawy zawdzięczamy Marianowi Turskiemu - historykowi, dziennikarzowi i ocalałemu z Auschwitz. Przez całe życie walczył z zapomnieniem, na rzecz demokracji i praw człowieka.
Jego słowa: "Auschwitz nie spadło z nieba. Zaczęło się od drobnych przejawów nietolerancji i antysemityzmu, od rasizmu. I to musimy pamiętać: nie zaczęło się od komór gazowych", są dla nas przestrogą do dziś. Turski nadzorował przygotowania do wystawy niemal do swojej śmierci. Wstęp do katalogu wystawy ukończył kilka dni przed śmiercią 18 lutego 2025 roku. Wystawa jest mu dedykowana.
W 2025 roku obchodzono 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej - to okazja, by zatrzymać się i ponownie przemyśleć, wydarzenia pierwszej połowy XX wieku.
Wystawa prac Mariana Ruzamskiego to artystyczny wkład w tę refleksję. Skupia się na indywidualnym losie, który jest reprezentatywny dla wielu, a jednocześnie pokazuje, że pamięć to nie tylko przestroga, lecz również dziedzictwo kulturowe. W czasie, gdy narracje historyczne coraz częściej są kwestionowane, wystawa stawia ważny znak: sztuka jest medium świadomości historycznej. Przypomina, że droga do pojednania wiedzie przez zrozumienie - a to zrozumienie często zaczyna się w ciszy obrazu.
Wystawa powstała we współpracy z Centrum Sztuki Prześladowanej w Solingen, gdzie była prezentowana od maja do września tego roku.
Na wystawie w w Tarnobrzegu po raz pierwszy w tym mieście prezentowane są prace Ruzamskiego powstałe z narażeniem życia w obozie w Auschwitz. Także po raz pierwszy publicznie prezentujemy trzy lalki wykonane przez Artystę w latach I wojny światowej.
Eksponaty na wystawie pochodzą ze zbiorów: Muzeum-Zamku Tarnowskich w Tarnobrzegu, Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, Muzeum Archeologiczno-Etnograficznego w Łodzi oraz zbiorów prywatnych. Wystawie towarzyszy wydany w Solingen piękny dwujęzyczny katalog-album prac Mariana Ruzamskiego. Wystawa będzie czynna do końca 2025 roku.