To nie Kopa jest najwyższym szczytem Gór Opawskich. Ta góra jest wyższa o prawie 100 metrów

Wielu wędrowców zdobywających Biskupią Kopę może nie zdawać sobie sprawy, że nie jest to najwyższy szczyt Gór Opawskich. Co prawda to najwyżej położone miejsce po polskiej stronie granicy rozdzielającej to pasmo górskie, ale 90 procent jego powierzchni znajduje się w Czechach. Królową tego pasma jest stojąca zaledwie kilka kilometrów od Biskupiej Kopy Góra Poprzeczna, czyli Příčný vrch (czyt. „Przyczny Wrch”). Jest blisko 100 metrów wyższa od popularnej góry z charakterystyczną białą wieżą widokową.

Licząca 975 m n.p.m. góra ma formę płaskiego grzbietu o długości około 3 km. Jej masyw porasta las świerkowy z fragmentami naturalnej dla tego obszaru buczyny. Góra jest zaliczana do Korony Sudetów, a jej górskie ścieżki stanowią jednocześnie szlaki turystyczne piesze i rowerowe.

Od średniowiecza góra była miejscem wydobycia złota oraz innych metali, takich jak ołów, miedź czy piryt, na potrzeby produkcji kwasu siarkowego. Są tego liczne ślady na powierzchni, jak i pod ziemią, w postaci zachowanych sztolni i korytarzy. Góra Poprzeczna jest dziurawa niczym ser, w jej wnętrzu kryje się w sumie labirynt 150 kilometrów korytarzy i komór.

Ostatnią kopalnię zamknięto w 1993 roku, kiedy światowe ceny złota spadły do tak niskiego poziomu, że wydobycie przestało się opłacać. Wkrótce jednak może się to zmienić. W 2025 r. zakończą się badania złóż złota i innych metali w czeskich górach koło Głuchołaz. Po tym terminie zapadnie decyzja o ewentualnym wznowieniu wydobycia w starej kopalni. Nadal są chętni do szukania złota.

Poprzeczna Góra to również cel pielgrzymek. Od ponad 300 lat wierni nie tylko ze Śląska podążają do Panny Marii Pomocnej, zwanej też Mariahilf, czyli Matki Boskiej Wspomożycielki, i modlą się tam w intencji dzieci. Proszą o dar potomstwa, o uzdrowienie z chorób dla swoich pociech. Dziękują za otrzymane łaski. Namacalnym dowodem wysłuchanych próśb są zdjęcia dzieci złożone jako wota w gablocie umieszczonej w przedsionku kościoła.

Na potrzeby prowadzonego wydobycia metali wytyczono w górskim terenie szereg dróg, które dziś pokryte asfaltem, są chętnie wykorzystywane przez rowerzystów. Popularną i zapewniającą zapierające dech w piersi widoki jest droga prowadząca z górnej części Zlatych Hor (okolice nieczynnej stacji narciarskiej Bohema) do sanktuarium Mariahilf.
Szczyt góry porastają drzewa, ale miłe dla oka widoki zapewnią ogołocone z drzew zbocza. Dobrymi punktami obserwacyjnymi są też liczne skałki, m.in. Výrův kámen, który przez wielu uważany jest za miejsce, skąd rozpościera się najpiękniejsza panorama w całych Górach Opawskich.