Wapienne: Gmina zainwestuje w rozwój uzdrowiska

Opowieści o żołnierzach napoleońskich, którzy w Wapiennem leczyli swoje intymne dolegliwości mogą być ciekawostką, ale na pewno nie taką, na której dałoby się zbudować potencjał turystyczny uzdrowiska. Sękowskie władze doskonale o tym wiedzą, więc Wapienne już nie jeden raz było areną planów inwestycyjnych.

W ostatnich latach sporo już się zmieniło. Powstały altany, promenada, dom zdrojowy, ale sporo z tych elementów straciło na świeżości. Wystarczy przywołać pechową tężnię solankową, czy fontannę. Ta ostatnia, pod względem artystycznym jest naprawdę ciekawa, ale na dzisiejsze oczekiwania turystów czy kuracjuszy, to niestety za mało. Gmina temat rozwoju potraktowała poważnie. Zaczęło się pisanie projektów i starania o dofinansowanie. Z sukcesem, bo kilka dni temu okazało się, że dostanie ponad osiem milionów złotych dofinansowania.

- Chcemy, aby każdy - bez względu na wiek - mógł tu znaleźć chwilę dla siebie: dzieci radość z zabawy, dorośli odpoczynek i aktywność, a seniorzy spokojną przestrzeń do spotkań i relaksu - podkreśla Małgorzata Małuch, wójt gminy.

Gdy spojrzeć na plany i oceniać je pod względem czysto wizualnym, to magnesem projektu jest na pewno fontanna.

- Stanie się jednym z najbardziej reprezentacyjnych punktów odnowionej strefy parkowej. Jej kompozycja wodna będzie tworzona przez kilka strumieni o różnej wysokości, co nada całości lekkości i dynamiki - zapowiada Małgorzata Małuch. - W centralnej jej części planowany jest wyższy obraz wodny, a całość zostanie uzupełniona o ledowe oświetlenie, dzięki czemu fontanna będzie prezentowała się równie efektownie po zmroku. Woda w niecce będzie utrzymywana na bezpiecznym poziomie, a cały system zostanie wyposażony w nowoczesne rozwiązania do jej uzdatniania i dezynfekcji - dodaje.

Kilka lat temu gmina planowała na Ferdlu ścieżkę w koronach drzew. Wizje spektakularnej atrakcji pozostały ostatecznie tylko na papierze, bo na przeszkodzie stanęły fundusze, a raczej ich brak. Ostatecznie skończyło się na wieży widokowej, a projekt ścieżki przeszedł modyfikację i przeobraził się w leśną wychodnię, czyli coś na kształt platformy widokowej. Teraz jest szansa na realizację. I ma to być główna atrakcja strefy parkowej.

- Mamy Program Funkcjonalno-Użytkowy, dlatego szczegółowe parametry techniczne mogą jeszcze ulec zmianie na etapie opracowania dokumentacji - dodaje wójt Małuch. - Pomost pozwoli turystom podziwiać panoramę Beskidu Niskiego, obserwować różne piętra lasu, które zmieniają się w rytmie kolejnych pór roku - opisuje.

Do pomostu prowadzić będzie ścieżka spacerowa wzbogacona o tablice dydaktyczne z informacjami o lokalnej florze i faunie. Całość uzupełnią nasadzenia rodzimych gatunków drzew i krzewów i nadadzą przestrzeni dodatkowych walorów estetycznych.

Przyszłe Wapienne ma też być atrakcyjniejsze dla dzieci. Teraz i owszem jest tam plac zabaw, ale dosyć skromnie wyposażony. Dla maluchów dedykowana będzie ekologiczna wioska, czyli miejsce, gdzie nauka spotka się z zabawą.

- Nie chodzi jednak tylko o teorię - dzieci będą mogły doświadczać tego w praktyce, ucząc się poprzez obserwację i zabawę. Wierzymy, że ta przestrzeń będzie miejscem, które nie tylko zachwyci, ale także zainspiruje do troski o naturę już od najmłodszych lat.

Planowany termin zakończenia całej inwestycji to końcówka lutego 2027 roku. Gmina rozpoczęła przygotowania już w 2024 roku, zlecając opracowanie dokumentacji technicznej dla rozbudowy amfiteatru, parkingu, polany oraz fontanny. Na przełomie października i listopada ogłoszony zostanie przetarg w formule "zaprojektuj i wybuduj" na budowę miejsca widokowego wraz z pomostem i ścieżką spacerową.
- Dzięki temu kolejne etapy inwestycji będą realizowane sprawnie i z myślą o tym, aby nowa strefa parkowa mogła jak najszybciej służyć mieszkańcom oraz kuracjuszom - ocenia Małgorzata Małuch.

Całkowita wartość inwestycji wynosi 9 427 573,01 zł, z czego aż 8 013 437,06 zł pochodzi z Funduszy Europejskich.