Piknik zdrowia w Nowej Soli. Mnóstwo atrakcji dla przedszkolaków. Mieszkańcy mogą się przebadać
W piątek 13 czerwca koło swojej przychodni przy ul. 1 Maja 30 Ars Medica Bis organizuje piknik zdrowotny, podczas którego dzieci mogą się wiele nauczyć, ale też po prostu miło spędzić czas na zabawie. Przyszło ich całkiem sporo z przedszkola nr 12 i ze szkoły podstawowej nr 8.
Ci nieco starsi mieszkańcy chętnie korzystają z różnego rodzaju darmowych badań: m.in. krwi, słuchu, są też warsztaty z fizjoterapeutką uroginekologiczną czy zdrowego karmienia, można też dowiedzieć się więcej o ekoproduktach.
Wydarzenie potrwa do godz. 16.00.
Żeby być drugim Lewandowskim
Lek. Julian Hucko podkreślał podczas otwarcia, że przychodnia już od 26 lat wpisuje się w pejzaż Nowej Soli.
Staramy się dbać o naszych mieszkańców – mówił. – Służyć im dobrą radą, opieką i rozbudowywać naszą ofertę zdrowotną. Dziś chcemy pokazać, co możemy dla was zrobić, jak możemy zadbać o wasze zdrowie od przedszkolaków aż po seniorów.
Lekarz zaznaczał, że podczas pikniku wszyscy mogą się bawić, ale i skorzystać z ofert, które przygotowali: – I dowiadywać się o tym, jak dbać o swoje zdrowie.
Prezydent Nowej Soli Beata Kulczycka powiedziała, że cieszy się, iż takie wydarzenia są organizowane w mieście.
Ale najbardziej cieszę się, że są tu dzieci – dodała. – Bo o zdrowie trzeba dbać od najmłodszych lat.
Członkini zarządu powiatu nowosolskiego Sylwia Wojtasik jest w starostwie odpowiedzialna m.in. za służbę zdrowia.
Zdrowie jest najważniejsze, a młodzi ludzie są przyszłością naszą i kraju – zaznaczyła. – Nauka przez zabawę jest ważna.
Jednocześnie zaprosiła już na piknik zdrowia, który powiat zorganizuje w październiku.
Senator Wadim Tyszkiewicz też zaznaczał, że o zdrowie trzeba dbać.
Żeby osiągać sukcesy np. w sporcie i być drugim Lewandowskim, musicie być zdrowi i tego zdrowia pilnować – zwrócił się do dzieci.
Edukacja to słowo klucz
Skąd w ogóle wziął się pomysł na piknik? Anna Hucko, menedżerka i pełnomocniczka zarządu przychodni, tłumaczy, że bardzo ważna w naprawie systemu zdrowia jest edukacja.
Należy zacząć już od najmłodszych dzieci – podkreśla. – Tylko w ten sposób będziemy w stanie zaszczepić świadomość o zaleceniach profilaktycznych jako części naszego życia.
Trzeba pamiętać o podstawach: zdrowym odżywianiu, sporcie, piciu wody.
Dzięki kierowaniu się podstawowym zasadom będziemy mogli pójść trochę dalej – wyjaśnia Hucko. – Bardziej świadomie korzystać z tego, co system ochrony zdrowia ma nam do zaoferowania. I mam nadzieję, że te drobne kroki będą zmierzały w stronę odwrócenia niedobrego trendu, że często leczymy pacjentów z już bardzo zaawansowaną chorobą, zamiast dopilnować tego, żeby ona się nie rozwijała.
Lek. Romuald Fedorczak cieszy się, że dzieci przyszły na piknik tak licznie.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci – uśmiecha się. – Takimi spotkaniami zaszczepimy im chęć do profilaktyki i w przyszłości być może dzięki temu unikną poważniejszych schorzeń.
Profilaktyka w regionie
No właśnie: jak to jest z profilaktyką w Nowej Soli i Lubuskiem? Pacjenci z niej korzystają?
Na mapie Polski nasze województwo w systemie ochrony zdrowia pod wieloma względami jest gdzieś na szarym końcu – mówi Anna Hucko. – Ostatnio widziałam statystyki dotyczące przeprowadzenia pierwszych wizyt w programie Moje Zdrowie. I mniej jest ich chyba tylko w dwóch województwach. Mamy dużo do zrobienia. Ale problem profilaktyki dotyczy całego systemu.
Według niej na działania profilaktyczne idzie zdecydowanie za mało pieniędzy z budżetu całej ochrony zdrowia.
- To później oznacza, że chorujemy, zamiast wcześniej chronić zdrowie – zaznacza Hucko.
Fedorczak podkreśla jednocześnie, że i tak zrobiliśmy postęp w profilaktyce:
Gdy wiele lat temu zaczynałem pracę, świadomość pacjentów była dużo mniejsza. Dziś widać sklepy ze zdrową żywnością, ludzie korzystają z gabinetów dietetycznych. I zwracają uwagę co, jak i ile jedzą.