Gorzów: Wznowiono poszukiwania 31-latka w Warcie
We wtorek 12 sierpnia o godz. 13.59 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o 31-letnim mężczyźnie, który wszedł do rzeki Warty przy ul. Fabrycznej w Gorzowie i nie wypłynął na powierzchnię. Do zdarzenia doszło za Przystanią Sportów Wodnych.
Mężczyzna spędzał czas nad rzeką ze znajomymi. Wszedł do wody, wypłynął kawałek od brzegu, a chwilę później zniknął pod taflą. Koledzy natychmiast powiadomili służby.
W działania poszukiwawcze było zaangażowanych siedem zastępów straży pożarnej, w tym cztery łodzie, dwa drony oraz grupa wodno-nurkowa z sonarem, a także funkcjonariusze policji.
We wtorek poszukiwania trwały do godziny 21.00, po czym zostały przerwane na noc.
Poszukiwania 31-latka zostały wznowione
W środę 13 sierpnia o godz. 11.30 działania zostały wznowione. W poszukiwaniach bierze udział policja i straż pożarna z użyciem specjalistycznego sprzętu.
- Policjanci wspólnie ze strażakami wznowili poszukiwania 31-letniego mężczyzny. W środę w działaniach poszukiwawczych biorą udział policjanci, którzy sprawdzają brzegi rzeki z lądu, a także z policyjnej łodzi. W akcji poszukiwawczej wykorzystywane są również drony i łódź z sonarem. Warta jest sprawdzana od miejsca, w którym 31-latek wszedł do wody, wraz z nurtem w dół rzeki - opowiada Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Cztery zastępy strażaków i dron w akcji
- Do pomocy policji w poszukiwaniach zostały wysłane cztery zastępy straży pożarnej, w tym trzy łodzie - z Gorzowa, Witnicy i Bogdańca oraz jeden dron - mówi Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Służby podkreślają, że nurt rzeki mógł przenieść mężczyznę nawet kilka kilometrów dalej, dlatego przeszukiwany jest dłuższy odcinek Warty.