Hit wakacji na straganach. Tajemnicze Labubu i urocze kapibary
Jak co roku na straganach, szczególnie w miejscowościach turystycznych, prawdziwe triumfy święcą maskotki. Hitem tego sezonu są urocze pluszowe kapibary oraz tajemnicze Labubu.
Kapibary - hit serc i portfeli
Fenomen kapibar eksplodował nieoczekiwanie i z wielką mocą. Wszystko zaczęło się od piosenki „Capybara song”, która zdobyła popularność na platformach takich jak TikTok i Instagram. Na jej sukces składa się prostota dźwięków oraz rozczulające wizualizacje, które podbiły serca użytkowników sieci.
Pluszowe kapibary stały się nieodłącznym elementem wakacyjnego krajobrazu. Niemal niemożliwe jest, by nie natknąć się na ich stosy w różnych odmianach – od małych breloczków po duże, poduszkowe wersje. Ceny tych maskotek zaczynają się od 30 złotych, sięgając nawet 200 złotych za największe egzemplarze. Mimo że ceny nie są niskie, zainteresowanie nie maleje. Sprzedawcy zaobserwowali, że popularność kapibar dorównuje słynnej kiedyś gęsi Pipa.
Labubu - intrygujące i dziwaczne
Równie chętnie wybierany jak kapibara jest maskotka Labubu. Postać, która wywodzi się z japońskiej serii, łączy w sobie cechy nieokreślone i intrygujące. Choć na pierwszy rzut oka Labubu może wydawać się niezwykły, a nawet dziwaczny, to właśnie to połączenie uroku z nietypowością fascynuje klientów. Idealnie pasuje jako maskotka dla tych, którzy poszukują odmienności. Swoją największą popularność zyskuje wśród młodzieży znającej ją z mediów społecznościowych oraz azjatyckiej popkultury.
Oryginalne maskotki Labubu kosztują minimum 250 złotych i w niektórych krajach są trudno dostępne. Jednak na straganach można kupić podróbki. Te są o wiele tańsze.
Maskotki jako element stylu
Sprzedawcy jednoznacznie twierdzą, że maskotki tegorocznych wakacji są czymś więcej niż tylko chwilowym gadżetem. Zdjęcia z kapibarami na plaży masowo zalewają internet, a Labubu zdobywa reputację kultowego „dziwaka”, który bawi i inspiruje.