Białystok: Oddaj krew i poznaj atrakcje czekające w lasach państwowych
Akcja leśników spotkała się z dużą radością ze strony obdarowanych. Można było nie tylko otrzymać przewodnik, ale też porozmawiać o oddawaniu krwi, ale też lasach, które są otwarte dla społeczeństwa, a dzięki prowadzonej gospodarce leśnej mają fundusze na dodatkowe atrakcje turystyczne. Obfitują więc w wieże widokowe, ścieżki edukacyjne, kładki, wiaty czy infrastrukturę do biegów na orientację.
Ten przewodnik jest podziękowaniem za dar serca - mówi Ewelina Szklarzewska, rzecznik prasowy RDLP w Białymstoku. - Mieliśmy akcję choinkową, mieliśmy akcję sadzonkową, teraz w wakacje - akcja przewodnikowa. To też jest dla nas okazja do porozmawiania z białostoczanami i białostoczankami na temat funkcji społecznej lasów, gospodarki leśnej czy atrakcji, jakie przygotowaliśmy dla społeczeństwa, bo lasy są otwarte 24 godziny na dobę. Mamy przeróżne programy jak "Zanocuj w lesie", "Poznaj Swój las", "Biegi na orientację", ale dzięki prowadzonej gospodarce leśnej przygotowaliśmy też dodatkowe atrakcje, jak Arboretum w Kopnej Górze, czy Zagroda Pokazowa Żubrów, czy Silvarium w Poczopku. Zachęcamy społeczeństwo do odwiedzania terenów leśnych i mówimy "Oddaj krew, odbierz przewodnik, odkryj las". Widzimy się z ludźmi w lesie!
Chcą zrobić coś dobrego dla innych. Dlatego oddają krew
W wakacje wielu ludzi odpoczywa, ale jest to też czas kiedy warto zrobić coś dla innych. I to właśnie coś, co wypływa z serca, silna potrzeba by pomagać jest głównym powodem dla którego ludzie przychodzą do RCKiK.
Warto oddawać krew, żeby pomagać innym, żeby ratować życie. Jeden mój znajomy był donatorem szpiku kostnego, też jestem zapisany na listę i mam nadzieję, że kiedyś też będę mógł zostać dawcą - zapewnia Aleksander Kasprowicz z Ełku, który krew oddaje od mniej więcej 5-6 lat. - Na całe szczęście nikt z moich bliskich nie potrzebował krwi, ale jakby była taka sytuacja, to wiem, że jestem donatorem i dużo osób też jest. Trzeba sobie pomagać.
Do RCKiK przyszedł z dziewczyną, która też oddaje krew, chociaż obecnie ma krótką przerwę - twierdzi jednak, że jak tylko będzie mogła, to znów będzie donatorką.
Jestem położną, pracuję w szpitalu wojewódzkim na oddziale wcześniaków - dodaje Teresa Zajkowska z Białegostoku, dziewczyna pana Aleksandra. - I u nas, dla tych dzieci regularnie jest konieczność przetoczenia krwi, szczególnie grupy 0, która jest uniwersalna. To im ratuje życie, bo wcześniaki rodzą się z wrodzoną niedokrwistością. Nas oddanie krwi niewiele kosztuje, a to co możemy dać tym maluszkom jest bezcenne, można nawet uratować życie. Ludzie często myślą, że krew najbardziej przydaje się przy okazji wypadków, a warto wiedzieć, że korzystają z niej też wcześniaki.
O potrzebie pojawiania się w centrum dawców z grupą krwi 0- mówił też Bartosz Szutkiewicz z RCKiK w Białymstoku.
Wakacje to jest taki okres, gdzie pojawia się pewien paradoks. Mamy trudniej dostępnych ludzi, a musimy pobrać więcej krwi - zapewnia Bartosz Szutkiewicz. - Aktywnie staramy się wyjeżdżać w tereny na akcje ekipowe oraz zapraszać dawców do nas. A przy okazji dziękujemy im, że pamiętają o nas wakacje i przychodzą. Na chwilę obecną odczuwamy zmniejszone stany grup ujemnych, szczególnie grupy 0-, która jest dla nas bardzo ważna. Nie bijemy jeszcze na mocny alarm, bo nie mamy krytycznego stanu, ale już teraz zapraszamy dawców z tą grupą, czyli z 0- oraz z innymi grupami ujemnymi żeby nas odwiedzili. Tak jak wspomniałem mamy okres wakacyjny, każda zachęta do oddawania krwi jest jak najbardziej in plus. Współpraca z Lasami Państwowymi to też nie jest jeden projekt. Mamy Sadzonkę dla Życia oraz Choinkę dla Życia, więc te nasze wspólne akcje układają się w całoroczny kalendarz. Cieszymy się, że krwiodawcy też mogą otrzymać coś tak fajnego, jak przewodnik, który dziś jest rozdawany. Myślę, że można dzięki niemu aktywnie spędzić czas na terenie naszego województwa i odkryć ciekawe rzeczy, o których się nie miało wcześniej pojęcia.