Bitwa pod Cuszimą 1905. To była największa klęska Rosji na morzu
W maju 1905 roku na wodach Cieśniny Cuszimskiej rozegrała się batalia, która nie tylko zakończyła wojnę rosyjsko-japońską, ale na zawsze odmieniła równowagę sił na Dalekim Wschodzie. Gdy dym opadł, świat zrozumiał, że Rosja doznała sromotnej klęski.
Droga do Cuszimy – starcie imperiów na Pacyfiku
Wojna rosyjsko-japońska wybuchła w 1904 roku, gdy Japonia, zaniepokojona ekspansją Rosji na Dalekim Wschodzie, zaatakowała Port Arthur. Po serii krwawych bitew lądowych i morskich, wiosną 1905 roku losy konfliktu ważyły się na morzu.
Rosjanie, chcąc przełamać blokadę i przywrócić kontrolę nad regionem, wysłali z Bałtyku tzw. II Eskadrę Pacyficzną – 38 okrętów pod dowództwem admirała Zinowija Rożestwienskiego. Flota pokonała ponad 18 000 mil morskich w siedmiomiesięcznym rejsie, opływając Afrykę i Azję, by dotrzeć do celu niemal na skraju wyczerpania, z brudnymi kadłubami, niedoborami węgla i zmęczoną załogą.
Japończycy, pod wodzą admirała Heihachirō Tōgō, byli gotowi. Ich flota była mniejsza liczebnie, lecz nowocześniejsza, lepiej zaopatrzona, z załogami wypoczętymi i okrętami w idealnym stanie technicznym. Decydującym atutem była jednak przewaga taktyczna – Japończycy korzystali z nowoczesnych dalmierzy, centralnego kierowania ogniem i radiotelegrafii, która pozwalała im błyskawicznie reagować na ruchy przeciwnika.
Pierwszy kontakt
W nocy z 26 na 27 maja 1905 roku rosyjska flota, próbując niepostrzeżenie przedrzeć się do Władywostoku, płynęła z dala od głównych szlaków. Gęsta mgła dawała nadzieję na sukces.
Jednak około godziny 2:45 japoński krążownik pomocniczy Shinano Maru dostrzegł światła rosyjskiego okrętu szpitalnego Orel. O 4:55 Japończycy wysłali radiogram do admirała Tōgō: "Wróg w sektorze 203". Dzięki radiotelegrafii Japończycy wiedzieli o ruchach Rosjan, zanim ci zdali sobie sprawę, że zostali wykryci.
Tōgō natychmiast poderwał do akcji całą flotę – pięć pancerników, 23 krążowniki, 20 niszczycieli i flotyllę torpedowców. O 13:40 obie armady były już w zasięgu wzroku, oddalone o około 12 000 metrów. Rozpoczynało się starcie, które miało przejść do historii.
Geniusz admirała Tōgō
Kluczowym manewrem bitwy było tzw. "przecięcie T" – ustawienie własnych okrętów w poprzek kursu przeciwnika, co pozwalało Japończykom wykorzystać całą siłę ognia, podczas gdy Rosjanie mogli odpowiadać jedynie z dział dziobowych. Tōgō wykonał zwrot całą flotą, ustawiając się równolegle do Rosjan, którzy płynęli w dwóch kolumnach.
Przewaga techniczna i taktyczna szybko dała o sobie znać – japońskie pociski burzące, wyposażone w nowoczesne zapalniki, powodowały pożary i chaos na rosyjskich pokładach. Okręt flagowy Mikasa został trafiony ponad 30 razy, lecz dzięki lepszemu pancerzowi i wyszkoleniu załogi nie został wyłączony z walki.
Rosjanie walczyli zaciekle – pancernik Imperator Nikołaj I zdołał uszkodzić japoński Fuji, a Asahi została kilkukrotnie trafiona. Jednak przewaga Japończyków rosła z każdą minutą – ich okręty manewrowały z prędkością 16 węzłów, podczas gdy rosyjskie ledwie 9.
Nocne polowanie – torpedy i rozpad floty rosyjskiej
Gdy zapadł zmrok, Japończycy wysłali do ataku 21 niszczycieli i 37 torpedowców. Rozproszeni i zdezorientowani Rosjanie próbowali się bronić, używając reflektorów, co tylko ułatwiało Japończykom namierzenie celów.
W ciągu kilku godzin zatopiono dwa kolejne pancerniki i dwa krążowniki pancerne. Okręt Navarin wpadł na miny i został dobity torpedami – z załogi 622 osób ocalało zaledwie trzech. Sissoi Wielikij został storpedowany i następnego dnia zatopiony przez własną załogę.
Japończycy stracili tylko trzy torpedowce. Ich nocne ataki były wzorem koordynacji i odwagi, a rosyjska flota rozpadała się na grupki, z których większość nie miała już szans na dotarcie do Władywostoku.
Kapitulacja i bilans – katastrofa rosyjskiego imperium
Rankiem 28 maja resztki rosyjskiej floty zostały otoczone w pobliżu wyspy Takeshima. Admirał Nikołaj Niebogatow, widząc beznadziejną sytuację nadał sygnał kapitulacji. Z 38 rosyjskich okrętów, które wyruszyły do boju, tylko dwa niszczyciele i jacht dotarły do Władywostoku, a jeden krążownik zdołał uciec do Kronsztadu. 11 pancerników zostało zatopionych lub zdobytych, cztery poddały się, pięć krążowników zatonęło, trzy internowano, a sześć niszczycieli stracono.
Straty Rosjan to ponad 4 300 zabitych, 5 900 jeńców i niemal 2 000 internowanych przez państwa neutralne. Japończycy stracili zaledwie 117 ludzi i trzy torpedowce.
Bitwa pod Cuszimą była nie tylko największym zwycięstwem w historii japońskiej marynarki, ale też pierwszym przypadkiem, gdy azjatyckie państwo pokonało europejskie imperium w nowoczesnej wojnie. Klęska Rosji zmusiła cara do negocjacji i podpisania traktatu w Portsmouth, na mocy którego Japonia zyskała wpływy w Korei, południową część Sachalinu i kontrolę nad kolejami mandżurskimi.
Zwycięstwo Japonii wstrząsnęło światem. Zachwiała się wiara w niepodzielną dominację Europy, a Japonia stała się nową potęgą, której głos musiały brać pod uwagę nawet największe mocarstwa. W Rosji klęska wywołała falę niezadowolenia, która przyczyniła się do rewolucji 1905 roku i osłabienia autokracji carskiej.