Działki ROD na oku złodziei. Kradną narzędzia, a nawet weki i nalewki
Posiadanie działki to wspaniała alternatywa dla tych, którzy mieszkają na osiedlowych blokowiskach. Usytuowane blisko miejsca zamieszkania stają się drugim domem szczególnie w okresie od wiosny do jesieni. Niestety często radość z kawałka ziemi z niewielką altanką psują ogrodowi złodzieje, którzy grasują w Rodzinnych Ogrodach Działkowych regularnie.
Trochę policyjnej statystyki
W 2024 roku policja odnotowała 58 zgłoszeń kradzieży na działkach. W 2025 roku (do końca czerwca) było ich 38. W wielu przypadkach takie zdarzenia były zgłaszane po kilku tygodniach, w czasie których właściciel nie był obecny w swoim ogrodzie. W jednym z ROD przy ul. Telefonicznej właściciel działki stracił elektronarzędzia ogrodowe o wartości 1500 zł. Niestety nie potrafił określić dokładnie kiedy doszło do włamania, bo był na działce na początku stycznia, a potem pod koniec tego miesiąca pojechał sprawdzić, czy wszystko jest ok. Nie było. Drzwi do altany były wyłamane, a ze środka zniknęło kilka narzędzi ogrodowych.
Takie zdarzenia nie należą do rzadkości. Niestety im więcej czasu minie od kradzieży tym mniejsza szansa na zatrzymanie rabusia. W tym roku wykryto jedynie 9 sprawców takich kradzieży.
Niestety okradani działkowcy dość beztrosko podchodzą do swojego mienia i często po prostu prowokują kradzież. Zostawiają torebki w widocznym miejscu, wieszają kurtki "na wyciągnięcie" ręki a mają w kieszeniach dokumenty, pieniądze - mówi młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
W jednym z ogrodów działkowych na Karolewie łupem złodzieja padł dowód osobisty, karty bankomatowe oraz 3 tysiące zł w gotówce. Kradzieże dokumentów to dość częste zjawisko. Działkowcy uważają często, że ich ogród jest miejscem bezpiecznym. Tymczasem niskie ogrodzenie, otwarte furtki lub ich całkowity brak, otwarte drzwi do altany ułatwiają pracę rabusiom, którzy liczą na to, że od wiosny do jesieni działkowców jest więcej, więc i okazji do kradzieży przybywa.
Co znika z działkowych altanek i piwnic?
Lista przedmiotów, które złodzieje chętnie sobie przywłaszczają jest długa. Głównym celem jest zarobek, ale zdarzają się również złodzieje, którzy kradną dla siebie. Sami mają działkę i w ten sposób próbują skompletować narzędzia lub inne potrzebne przedmioty. Lubią też jedzenie, zapasy w wekach, nalewki i wina domowej roboty oraz owoce i warzywa z grządek. Do tego:
- czajniki bezprzewodowe
- elektronarzędzia ogrodowe
- narzędzia budowlane
- taczki
- baterie z ujęć wody
- węże ogrodowe
Właściwie złodziejowi może się przydać wszystko. Zdarza się, że na działce nie ma co ukraść, ale złodziej przekonuje się o tym po wybiciu okna, wyważeniu drzwi lub wyłamaniu furtki. Złodziej nie ma łupu, za to działkowiec ma dodatkowe wydatki.
Jakie błędy popełniają działkowcy ułatwiając pracę rabusiowi?
Bardzo często do włamań i rabunków dochodzi z winy samych działkowców. Oto co ułatwia włamanie:
- Stare drzwi i okna, które łatwo wyważyć zwykłym łomem
- Niskie ogrodzenie (to akurat reguluje regulamin, płot w ROD nie może być wyższy niż 100 cm) lub całkowity jego brak
- Brak furtki lub słaba kłódka, zamek
- Niska frekwencja, czyli działkowiec bardzo rzadko odwiedza swoją działkę
- Brak dodatkowych zabezpieczeń
- Otwarte okna na noc
- Źle zabezpieczony cały teren ogrodu ROD (dziury w ogrodzeniu, otwarte drzwi)
- Brak oświetlenia w alejkach
Rabusie chcą ukraść jak najwięcej cennych przedmiotów szybko, więc każde dodatkowe utrudnienie z naszej strony osłabia jego motywację do włamania - dodaje młodszy aspirant Maksymilian Jasiak.
Policja radzi, by poza dodatkowymi, mocnymi zamkami i kłódkami montować kamery termowizyjne z funkcją nagrywania i tzw. pułapki wideo, które nagrywają to co dzieje się na żywo. Dodatkowo warto montować oświetlenie włączające się na czujnik ruchu. Nagły blask światła również może odstraszyć złodzieja.
Co zrobić po stwierdzeniu włamania i kradzieży
- Nie sprzątać! wielu działkowców najpierw robi porządek, zacierając jakiekolwiek ślady włamania
- Natychmiast zgłosić na policję dzwoniąc na telefon alarmowy 112 lub na najbliższy komisariat, można również zrobić to osobiście
- Warto mieć zdjęcia cennych przedmiotów na działce, specjalnie je oznaczyć, żeby ułatwić odnalezienie