Kalisz: Tak brzmią dźwięki wojny. Poruszająca wystawa

- Powtarzajcie za mną II to dwukanałowa instalacja, która była zaprezentowana w Pawilonie Polskim na Międzynarodowej Wystawie Sztuki La Biennale di Venezia w 2024 roku. Bohaterami filmów są cywilni uchodźcy, którzy opowiadają o wojnie zapamiętanymi dźwiękami broni - imitują je i zapraszają do ich odtworzenia. Publiczność może włączyć się w ich odtwarzanie w przestrzeni zaaranżowanej na militarny bar karaoke przyszłości. Tu akompaniamentem nie są znane przeboje, lecz wystrzały, kanonady, wycie i wybuchy, a tekstem - opisy śmiercionośnej broni. Tak brzmi ścieżka dźwiękowa wojny, którą próbują odtworzyć jej świadkowie. Powtarzając za nimi, uczymy się języka ich doświadczenia - pisze Marta Czyż, kuratorka wystawy.

- Ta praca jest rezultatem 10-letnich badań nad tematem wojny. W tej pracy dla nas było ważne, żeby wymyślić język, który mogą zrozumieć ludzie różnego pochodzenia, z różnych krajów i kontekstów. W tej pracy udało się to, że te dźwięki broni nie mówią tylko o wojnie w Ukrainie, ale też o innych konfliktach, które odbywają się nie tylko teraz, ale minimum w całym XX wieku - mówi Yuriy Biley z Open Group

Wystawa w Kaliszu została otwarta w czwartek, 11 września - w dniu, w którym obchodziłby swoje 99. urodziny - Jan Tarasin, urodzony w Kaliszu artysta malarz, grafik, fotograf, eseista, pedagog, profesor i rektor warszawskiej ASP. Patron Galerii.

- Jan Tarasin mając 13 lat również musiał rozpocząć swoją wędrówkę wojenną, emigracyjną. Wiemy, że przez jakiś czas ukrywał się na Kresach, w miejscowości Sarny, później na Kurpiach, a później w Działdowie. To niełatwe losy wojenne, o których bardzo trudno się opowiada (...) Będąc pół sierotą rozpoczął studia bardzo trudny w bardzo trudnych czasach na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Nie są to łatwe historie, o których się opowiada. Dziś też z tym będziemy się mierzyli mówiąc językiem empatii, który jest w tej chwili niezwykle też potrzebny - rozpoczęła wernisaż Joanna Dudek, dyrektorka Galerii Sztuki im. Jana Tarasina.

Wystawę można będzie oglądać do 20 listopada.

W drugiej części urodzin Tarasina w czwartek, 18 września. Odbędzie się etiuda, eksperyment muzyczny z magnetofonami Sebastiana Jochana.

- Jest to dużo lżejszy projekt niż "Powtarzajcie za mną", aczkolwiek też dotyka pewnych aspektów ludzkiego życia. Bohaterami tego wydarzenia są przede wszystkim magnetofony z epoki zapomnianej. Magnetofony, które w latach 70., 80., 90. były marzeniem każdego audiofila w Polsce, ale nie były dostępne, albo nie każdy mógł sobie na nie pozwolić. Dziś są na śmietnikach, zapomniane. Ja zafascynowany tymi sprzętami zacząłem je naprawiać i wyciągać z nich to piękno vintagowego brzmienia. Naprawione sprzęty dziś przekazują nam nieprawdopodobną aurę. Dałem tym magnetofonom głos i one opowiadają o swoich przeżyciach, traumach, zepsuciach, o tym czego musiały słuchać. Dodatkowo stworzona jest orkiestra z 10 magnetofonów, 10 wzmacniaczy, 10 oddzielnych systemów głośnikowych. Dla mnie też to jest eksperyment - mówi Sebastian Jochan.