KRUS płaci coraz więcej. Ile można dostać po chorobie lub wypadku?

Do końca czerwca odnotowano 4416 wypadków przy pracy w gospodarstwach rolnych. Niestety, 26 osób straciło życie. To wprawdzie o 13% mniej niż w tym samym okresie 2024 roku, ale każdy taki przypadek to ogromna tragedia i koszty dla całej rodziny.

Jak podaje KRUS, tylko w czerwcu wypłacono ponad 600 jednorazowych odszkodowań na łączną kwotę prawie 6,7 mln zł, a przeciętne świadczenie wyniosło ponad 11 tys. zł. To wyraźnie więcej niż rok temu – wtedy średnia kwota oscylowała wokół 7,3 tys. zł.

Nie tylko wypadki w polu czy w gospodarstwie prowadzą do wypłat odszkodowań. Coraz częściej powodem są choroby zawodowe, w tym głównie te przenoszone przez kleszcze. W pierwszym półroczu 2025 roku rolnicy złożyli 194 wnioski o odszkodowanie z tego tytułu. Zdecydowana większość przypadków to borelioza i kleszczowe zapalenie mózgu.

KRUS wypłacił w tym czasie 123 odszkodowania, a kolejne wnioski zostały odrzucone z powodu braku podstaw.

Rolnicy to ciężko pracująca grupa, ale choroby nie omijają wsi. Tylko w czerwcu 2025 roku rolnicy spędzili na zwolnieniach lekarskich ponad 1,9 mln dni. A w całym półroczu? Już blisko 12 mln dni!

Za ten czas KRUS wypłacił 293 mln zł zasiłków chorobowych, przy czym dzienny zasiłek wynosi obecnie 25 zł. Co ciekawe, liczba dni chorobowych w czerwcu spadła w porównaniu do 2024 roku, ale wypłacone kwoty były aż o 20% wyższe.

– Najwięcej wypadków zdarza się w czasie żniw, gdy pracujemy w pośpiechu i zmęczeniu. Apeluję – zachowajmy szczególną ostrożność w tych ostatnich dniach zbiorów! – podkreśla Dariusz Rohde, prezes KRUS.

Kasa prowadzi także kampanię „Dobrostan rolnika”, zachęcając do badań profilaktycznych i dbania o zdrowie. – Wczesne wykrycie choroby daje szansę na szybsze leczenie i dłuższe życie. To równie ważne jak bezpieczna praca przy maszynach – dodaje Rohde.