Lisia Góra: Budowa obwodnicy. Będzie o ponad 20 mln taniej niż zakładano

Obwodnica Lisiej Góry to inwestycja, o której mówiło się już od wielu lat. Gdy wiosną 2024 roku w końcu ogłoszono przetarg, spodziewano się, że inwestycja szybko dojdzie do skutku. Postępowanie przetargowe przedłużało się jednak z miesiąca na miesiąc. Tłumaczono to dużą ilością pytań od zainteresowanych firm, oraz przede wszystkim przeciągającymi się procedurami na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

W międzyczasie nie słabły protesty mieszkańców ulicy Długiej w Lisiej Górze, którzy sprzeciwiają się inwestycji, która ma być poprowadzona, blisko ich domów a sama ulica ma zostać przecięta estakadą. Pisma, które kierowali do różnych instytucji, nie stanęły jednak na przeszkodzie i we wrześniu tego roku w końcu nastąpił przełom w przetargu. Po otwarciu oferto okazało się, że zgłosiło się do niego aż dwanaście firm.

Najtańszą z nich wynoszącą ponad 65,5 mln złotych złożyła firma Strabag. To oznacza, że inwestycja w Lisiej Górze będzie dużo tańsza, niż się spodziewano, bo w budżecie województwa małopolskiego na ten cel zabezpieczono natomiast ponad 89,5 mln złotych.

- Cieszymy się z tego bardzo, tych ofert pracy dla firm jest mniej niż kiedyś i wykonawcy dzięki temu dają niższe ceny i chwalić Boga, zrobimy to za mniejsze pieniądze, a najważniejsze, że ta inwestycja będzie realizowana - podkreśla Ryszard Pagacz, wicemarszałek województwa małopolskiego.

W najbliższych tygodniach ma zostać podpisana umowa z wykonawcą. Tuż po tym firma będzie mogła rozpoczynać prace.

Za zadanie będzie miała budowę trasy o długości 4,5 kilometrów. Jej początek zlokalizowany zostanie w Brzozówce, przy skrzyżowaniu prowadzącym do centrum dystrybucyjnego Lidla. Dalej trasa pobiegnie w kierunku wschodnim, krańcem terenów inwestycyjnych gminy. Następnie połączy się z drogą wojewódzką 984 tuż przed Starymi Żukowicami.

- My cały czas pracujemy nad tym, aby dołączyć do trasy obwodnicy nasze drogi gminne. Przez kilka ostatnich lat robiliśmy koncepcje, projekty, rozpoczęliśmy już nawet niektóre budowy, po to, aby nasza obwodnica nie tylko wyprowadzała ruch z gminy, ale żeby stanowiła takie koło napędowe dla inwestycji na terenie gminy, bo mamy bardzo dużo inwestycji nowych i obwodnica ma w tym jeszcze pomóc. Robimy plany miejscowe na terenach wokół obwodnicy po to, żeby mieszkańcy i przedsiębiorcy mogli się rozwijać i tam budować - zaznacza Arkadiusz Mikuła, wójt gminy Lisia Góra.

Podtarnowski samorząd również wyłoży pieniądze ze swojego budżetu na budowę obwodnicy. Zgodnie z obecnym planem finansowym inwestycji miałoby to być w sumie ponad 3,7 mln. Na tę kwotę składają się m.in. udziały w kosztach projektowych, czy nabycia pod inwestycję prywatnych nieruchomości.

Obwodnica Lisiej Góry jest oczekiwana od wielu lat przede wszystkim przez mieszkańców żyjących na co dzień w rejonie ulic Jaracz i Mieleckiej. Codziennie tę wąską i krętą trasę pokonują setki samochodów. W godzinach szczytu korkuje się też rondo w centrum Lisiej Góry, gdzie krzyżują się dwie ważne drogi: DK 73 na Kielce oraz DW 984 na Mielec.

- Mieszkańcy ulicy Jaracza, Mieleckiej odetchną, oni mieszkają po dwadzieścia, dwadzieścia pięć metrów od drogi, gdzie w tej chwili przejeżdżają tysiące tirów dziennie - podkreśla wójt Mikuła.

Zwycięzca przetargu na obwodnicę Lisiej Góry od momentu podpisania umowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich będzie miał 30 miesięcy na wykonanie obwodnicy.