Nowe ustalenia w sprawie tragicznego wypadku w Śremie

W czwartek 10 lipca na terenie jednej z firm na terenie Śremu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba, druga trafiła do szpitala. Okoliczności zdarzenia bada policja, prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy. Co do tej pory udało się ustalić?
Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firmDo tragicznego wypadku na terenie jednej z firm w Śremie doszło w czwartek 10 lipca. Mimo prób reanimacji przygniecionego przez ładunek mężczyzny nie udało się go uratować. Okoliczności wypadku bada policja, prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
  • Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firm
  • Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firm
  • Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firm
  • Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firm
  • Wypadek śmiertelny na terenie jednej ze śremskich firm
[1/5] Do tragicznego wypadku na terenie jednej z firm w Śremie doszło w czwartek 10 lipca. Mimo prób reanimacji przygniecionego przez ładunek mężczyzny nie udało się go uratować. Okoliczności wypadku bada policja, prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Katarzyna Baksalary

Śmiertelny wypadek w śremskiej firmie

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek 10 lipca około godz. 8.15. Podczas rozładunku na dwóch mężczyzn spadła paleta z ciężką maszyną. Jeden z nich został nią przygnieciony, drugi z obrażeniami znalazł się obok ładunku.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe wraz ze śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety mimo przeszło półgodzinnej reanimacji jednej z osób poszkodowanych w tym zdarzeniu nie udało się uratować, druga z obrażeniami głowy i nogi trafiła do szpitala.

Po zakończeniu czynności ratowniczych do pracy na miejscu zdarzenia przystąpili policjanci, prokurator oraz inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy. W pierwszej kolejności dokonano oględzin miejsca zdarzenia oraz między innymi zbadano trzeźwość osób będących na miejscu.

Prokuratura w Śremie bada okoliczności zdarzenia

Jak poinformowała w rozmowie z nami prokurator Renata Mikołajczak z Prokuratury Rejonowej w Śremie, obecnie prowadzone postępowanie jest dopiero na początku i wiele rzeczy wymaga jeszcze ustalenia i wyjaśnienia.

— Czekają nas przesłuchania świadków, ustalenia związane z okolicznościami miejsca zdarzenia, bo no musimy pewne dowody przeprowadzić, co do których uzyskaliśmy informacje. W zależności od tego jak będzie się kwalifikować postępowanie, będziemy ewentualnie powoływać biegłego z zakresu BHP — informuje prokurator Mikołajczak.

W przyszłym tygodniu ma odbyć się również sekcja zwłok mężczyzny, który poniósł śmierć na miejscu wypadku. Ciało mężczyzny zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, gdzie zostanie przeprowadzone badanie.

Przesłuchany ma zostać również drugi mężczyzna, który wypadku odniósł obrażenia ciała i został przewieziony do śremskiego szpitala.

Państwowa Inspekcja Pracy: mężczyzna, który nie żyje nie był pracownikiem firmy

Sprawą wypadku w Śremie zajmuje się również Państwowa Inspekcja Pracy. Jak wynika z naszych informacji, wszystko wskazuje na to, że zdarzenie, do którego doszło w czwartek 10 lipca, może zostać zakwalifikowane przez PIP jako wypadek lekki, a nie śmiertelny. Wszystko dlatego, że osoba, która poniosła śmierć na miejscu, nie była pracownikiem firmy, na której ternie doszło do wypadku.

— Wspólnie z policją i prokuraturą nasz inspektor podjął działania zmierzające do ustalenia okoliczności wypadku, w którym poszkodowane zostały dwie osoby, jedna ze skutkiem śmiertelnym. Z ustaleń, które dotychczas podjęliśmy na bieżąco, wynika, że osoba, która poniosła śmierć, nie był to pracownik — informuje Piotr Sterczała z Państwowej Inspekcji Pracy w Poznaniu.

— Była to osoba postronna, ale jesteśmy w trakcie jakby ustalania, jak ona tam się znalazła, jaka była jej rola na terenie tych prac, które były wykonywane. Druga osoba poszkodowana jest w szpitalu, zaopatrzona - dodaje pracownik poznańskiego PIP.

Jak wyjaśnił nasz rozmówca, na ten moment trudno powiedzieć, w jakim kierunku prowadzone w sprawie wypadku postępowanie pójdzie i jak oraz kiedy się zakończy. Sprawa jest świeża i jest jeszcze wiele rzeczy do sprawdzenia i ustalenia.

Wybrane dla Ciebie

Kielce: 300 lat I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego. 600 osób na balu absolwentów
Kielce: 300 lat I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego. 600 osób na balu absolwentów
Augustów: Pierrot Czarni Radom w siatkarskim meczu 1. ligowych outsiderów. Przegrali z beniaminkiem
Augustów: Pierrot Czarni Radom w siatkarskim meczu 1. ligowych outsiderów. Przegrali z beniaminkiem
Łódź: Festiwal komiksu. Kolorowe cosplaye, światowe gwiazdy i tysiące fanów
Łódź: Festiwal komiksu. Kolorowe cosplaye, światowe gwiazdy i tysiące fanów
Lipno: Tenisiści rywalizowali o puchar dyrektora MOSiRu na nowych kortach w parku
Lipno: Tenisiści rywalizowali o puchar dyrektora MOSiRu na nowych kortach w parku
LKS Jawiszowice na początku przestraszył się Skawy Wadowice. Wicelider piłkarskiej okręgówki trochę sobie postrzelał
LKS Jawiszowice na początku przestraszył się Skawy Wadowice. Wicelider piłkarskiej okręgówki trochę sobie postrzelał
Białystok: Za nami uroczysta gala wręczenia nagród im. bł. ks. Michała Sopoćki "MICHAŁY 2025". Zobacz do kogo trafiły statuetki!
Białystok: Za nami uroczysta gala wręczenia nagród im. bł. ks. Michała Sopoćki "MICHAŁY 2025". Zobacz do kogo trafiły statuetki!
Dęblin: "Służyć wiernie Rzeczypospolitej". Przyszli piloci ślubowali w Szkole Orląt
Dęblin: "Służyć wiernie Rzeczypospolitej". Przyszli piloci ślubowali w Szkole Orląt
Gorzyce: Dwa sprezentowane gole i remis. Błękitni Ropczyce nie wykorzystali karnego
Gorzyce: Dwa sprezentowane gole i remis. Błękitni Ropczyce nie wykorzystali karnego
Mysłowice: Próbował ukraść 40 czekolad za ponad 800 zł. 30-latek w rękach policji
Mysłowice: Próbował ukraść 40 czekolad za ponad 800 zł. 30-latek w rękach policji
Kielce: Ona zapakowała fanty do plecaka, on poturbował ochroniarza. Para złodziei odpowie za rozbój
Kielce: Ona zapakowała fanty do plecaka, on poturbował ochroniarza. Para złodziei odpowie za rozbój
Tak wygląda podróż jedną z najdłuższych tras świata
Tak wygląda podróż jedną z najdłuższych tras świata
Świecie: Drugi dzień Świeckiej Biesiady Piwnej
Świecie: Drugi dzień Świeckiej Biesiady Piwnej