Podwójna wpadka 40-latka. Uprawiał konopie, policjanci nakryli go, gdy przyjechał pijany autem

Domowa plantacja konopi została zlikwidowana przez ostrowieckich kryminalnych na terenie jednej z posesji w gminie Bodzechów. Policjanci zabezpieczyli 65 krzewów w różnych fazach wzrostu oraz blisko 2 kilogramy suszu, który – jak potwierdziły wstępne badania – okazał się marihuaną. 40-letni właściciel nielegalnej uprawy został zatrzymany i decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu nawet 20 lat więzienia.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Kryminalki.pl

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim namierzyli nielegalną plantację konopi innych niż włókniste. Ustalili, że za procederem może stać 40-letni mieszkaniec gminy Bodzechów. W minioną środę funkcjonariusze udali się pod ustalony adres, by zweryfikować swoje podejrzenia. W tym samym czasie na posesję podjechał Volkswagenem jej właściciel – wyraźnie pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 1 promil w jego organizmie.

Podczas interwencji mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany, co tylko wzmocniło przypuszczenia policjantów. Ich podejrzenia szybko się potwierdziły – podczas przeszukania domu i budynków gospodarczych funkcjonariusze ujawnili 65 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu oraz prawie 2000 gramów suszu roślinnego. Wstępne badania wykazały, że była to marihuana.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zabezpieczyli również m.in. młynek, wagę jubilerską oraz specjalistyczny sprzęt do uprawy roślin.

Wczoraj 40-latek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Za uprawę mogącą dostarczyć znaczne ilości marihuany oraz wytwarzanie i przetwarzanie środków odurzających grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Barka paliwowa uderzyła w nabrzeże i odpłynęła z miejsca. Kapitan statku był pijany
Barka paliwowa uderzyła w nabrzeże i odpłynęła z miejsca. Kapitan statku był pijany
Weekend otwartej Wieży Braniborskiej. Ciekawe widoki i smaczne ciasta
Weekend otwartej Wieży Braniborskiej. Ciekawe widoki i smaczne ciasta
Tak prezentuje się wyczekiwany stadion Sandecji w Nowym Sączu. Prace w końcu na finiszu. Będzie wielkie otwarcie
Tak prezentuje się wyczekiwany stadion Sandecji w Nowym Sączu. Prace w końcu na finiszu. Będzie wielkie otwarcie
Co się dzieje z Tobą, kiedy śnisz, że jesteś kimś innym?
Co się dzieje z Tobą, kiedy śnisz, że jesteś kimś innym?
Zgierz: "Polskie art déco w setną rocznicę Wystawy Światowej w Paryżu"
Zgierz: "Polskie art déco w setną rocznicę Wystawy Światowej w Paryżu"
Radom: Fosa Pełna Kultury w Amfiteatrze
Radom: Fosa Pełna Kultury w Amfiteatrze
Władysław Warneńczyk. Czy naprawdę miał sześć palców?
Władysław Warneńczyk. Czy naprawdę miał sześć palców?
Chłopi zatrzymali Krzyżaków. Zwycięstwo Polaków w XIV wieku
Chłopi zatrzymali Krzyżaków. Zwycięstwo Polaków w XIV wieku
Zmarł czy został wyeliminowany? Kulisy śmierci Breżniewa
Zmarł czy został wyeliminowany? Kulisy śmierci Breżniewa
Stefan Batory. Był okazem zdrowia, umierał w męczarniach
Stefan Batory. Był okazem zdrowia, umierał w męczarniach
Himalaistka Dorota Rasińska-Samoćko: „Wspinaczka to próba wytrwałości do końca”. Rozmowa
Himalaistka Dorota Rasińska-Samoćko: „Wspinaczka to próba wytrwałości do końca”. Rozmowa
Kopalniany szyb na Śląsku atrakcją turystyczną. Tak będzie wyglądać
Kopalniany szyb na Śląsku atrakcją turystyczną. Tak będzie wyglądać