Władysław Warneńczyk. Czy naprawdę miał sześć palców?

Według legendy ciało zmarłego pod Warną (1444) Władysława Warneńczyka było łatwe do zidentyfikowania, ponieważ król miał mieć sześć palców u jednej ze stóp. Czy na pewno tak było? A może jest na to inne wytłumaczenie?

Śmierć Władysława WarneńczykaŚmierć Władysława Warneńczyka
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Wrzód na nodze Władysława Warneńczyka

W momencie, gdy miało dojść do bitwy pod Warną, król Władysław zwany Warneńczykiem uskarżał się na zły stan zdrowia, spowodowany wrzodem na nodze. Informację o tym fakcie zapisał Filip Kallimach,

Ów wrzód mógł wyglądać jak szósty "palec" u nogi, ale raczej nim nie był. Król mimo złego samopoczucia maszerował na wroga, bo nie mógł się już wycofać. Zerwał bowiem wcześniej podpisaną ugodę z Turkami, co oznaczało, iż prędzej czy później miało dojść do generalnego starcia zbrojnego.

Historia lubi się powtarzać

W średniowieczu znany był przypadek króla, który zignorował zakażenie nogi i w konsekwencji umarł! Mowa o Kazimierzu Wielkim, który podczas polowania na jelenia spadł z konia i złamał nogę. Do rany wdało się zakażenie, a władca niedługo później odszedł z tego świata.

W czasach Władysława Warneńczyka historia o tragicznym w skutkach polowaniu Kazimierza Wielkiego była na pewno znana.

Ale jednocześnie determinacja wojsk królewskich, których jedynym celem było pokonanie armii tureckiej i obrona chrześcijańskiej Europy, była zdecydowanie silniejsza. Dowództwo chrześcijan robiło dosłownie wszystko, aby osiągnąć swój cel.

Prymitywna medycyna średniowieczna

Jak wiadomo, w średniowieczu (w tym w XV wieku) medycyna znajdowała się na bardzo niskim poziomie. Nie zdawano sobie sprawy z konsekwencji wystąpienia zakażenia.

Co więcej, nawet je powodowano! Przykładowo poprzez zanurzenie rany w oleju lub podczas nakładania na nią śliny oswojonych węży. Wszystko to zamiast pomagać, przyspieszało zakażenie!

Władysław Warneńczyk, mimo dolegliwości bólowych, jakie mu doskwierały, nie rezygnował z walki w imię obrony chrześcijaństwa. Tuż przed bitwą kardynał Cesarini udzielił odpustu wszystkim jej uczestnikom, tak jakby przewidywał, że wielu z walczących po stronie katolickiej poniesie śmierć.

Ciało Warneńczyka

Ciało Warneńczyka można byłoby łatwo rozpoznać właśnie poprzez ten "szósty palec" u nogi lub, co bardziej prawdopodobne, wrzód na stopie. Problem w tym, że ciała władcy nigdy nie odnaleziono.

Z zapisów kronikarskich wynika, że sułtan Murad II zdecydował o odcięciu głowy Władysławowi, a nawet miał ją trzymać w miodzie jako trofeum. Być może sułtan z zemsty za krzywoprzysięstwo króla kazał pozbyć się reszty jego zwłok.

Zwyczaj odcinania głów pokonanym był już znany na ziemiach polskich w okresie rozbicia dzielnicowego. Tatarzy pozbawili głowy pokonanego przez nich pod Legnicą Henryka II Pobożnego – syna św. Jadwigi Śląskiej i Henryka Brodatego. Tak samo postąpili Turcy walczący z Władysławem Warneńczykiem, ponieważ pochodzili z tego samego kręgu kulturowego.

Nie lubimy bawić się w pisanie historii alternatywnej, ale gdyby Władysław Warneńczyk nie zginął pod Warną, to prędzej czy później mógłby umrzeć z powodu zakażenia wywołanego przez wrzód na stopie. Było to więcej niż prawdopodobne z uwagi na fatalny stan średniowiecznej medycyny.

Pośmiertna legenda Władysława Warneńczyka

Przekonanie o tym, że Władysław Warneńczyk jednak przeżył kampanię warneńską było spore jeszcze wiele lat po jego śmierci. Twierdzono, że miał ukrywać się na Maderze pod zmienionym nazwiskiem.

Ponadto pojawiało się wielu sobowtórów i uzurpatorów, którzy udając cudownie ocalałego monarchę, chcieli przejąć po nim tron. Wszyscy oni jednak nie byli w stanie dopiąć swego celu.

W okolicach pola bitwy odnaleziono kiedyś szkielet pozbawiony głowy, ale nie ustalono do kogo należał. Do dziś nie wiadomo gdzie spoczywa Władysław Warneńczyk.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Barka paliwowa uderzyła w nabrzeże i odpłynęła z miejsca. Kapitan statku był pijany
Barka paliwowa uderzyła w nabrzeże i odpłynęła z miejsca. Kapitan statku był pijany
Weekend otwartej Wieży Braniborskiej. Ciekawe widoki i smaczne ciasta
Weekend otwartej Wieży Braniborskiej. Ciekawe widoki i smaczne ciasta
Tak prezentuje się wyczekiwany stadion Sandecji w Nowym Sączu. Prace w końcu na finiszu. Będzie wielkie otwarcie
Tak prezentuje się wyczekiwany stadion Sandecji w Nowym Sączu. Prace w końcu na finiszu. Będzie wielkie otwarcie
Co się dzieje z Tobą, kiedy śnisz, że jesteś kimś innym?
Co się dzieje z Tobą, kiedy śnisz, że jesteś kimś innym?
Zgierz: "Polskie art déco w setną rocznicę Wystawy Światowej w Paryżu"
Zgierz: "Polskie art déco w setną rocznicę Wystawy Światowej w Paryżu"
Radom: Fosa Pełna Kultury w Amfiteatrze
Radom: Fosa Pełna Kultury w Amfiteatrze
Chłopi zatrzymali Krzyżaków. Zwycięstwo Polaków w XIV wieku
Chłopi zatrzymali Krzyżaków. Zwycięstwo Polaków w XIV wieku
Zmarł czy został wyeliminowany? Kulisy śmierci Breżniewa
Zmarł czy został wyeliminowany? Kulisy śmierci Breżniewa
Stefan Batory. Był okazem zdrowia, umierał w męczarniach
Stefan Batory. Był okazem zdrowia, umierał w męczarniach
Himalaistka Dorota Rasińska-Samoćko: „Wspinaczka to próba wytrwałości do końca”. Rozmowa
Himalaistka Dorota Rasińska-Samoćko: „Wspinaczka to próba wytrwałości do końca”. Rozmowa
Kopalniany szyb na Śląsku atrakcją turystyczną. Tak będzie wyglądać
Kopalniany szyb na Śląsku atrakcją turystyczną. Tak będzie wyglądać
Oszukał Konrada Mazowieckiego. Stworzył potęgę Krzyżaków nad Bałtykiem
Oszukał Konrada Mazowieckiego. Stworzył potęgę Krzyżaków nad Bałtykiem