Przebrała się za mężczyznę i ruszyła na front. Nikt jej nie zatrzymał

Gdy Europa pogrążała się w chaosie Wielkiej Wojny, jedna kobieta postanowiła złamać wszelkie konwenanse. Marie Marvingt, francuska sportsmenka i wizjonerka, nie tylko stanęła na linii frontu, lecz także zapisała się w historii jako pierwsza kobieta, która zasiadła za sterami bombowca podczas walk.

Marie Marvingt Marie Marvingt
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki
SKOMENTUJ

Sportowa legenda

Marie Marvingt przyszła na świat w 1875 roku w Aurillac w rodzinie, która od najmłodszych lat wspierała jej zamiłowanie do sportu i przygód. Już jako młoda kobieta zdobywała medale w pływaniu, narciarstwie, wioślarstwie, szermierce i wspinaczce górskiej. Była jedną z pierwszych Francuzek z prawem jazdy, a jej nazwisko pojawiało się w relacjach z najważniejszych zawodów lekkoatletycznych przełomu XIX i XX wieku.

Nie poprzestając na sukcesach sportowych, Marvingt zainteresowała się lotnictwem. W 1909 roku odbyła pierwsze samodzielne loty balonem, a już rok później uzyskała licencję pilota samolotowego jako trzecia kobieta we Francji i jedna z pierwszych na świecie. Jej rekordy, w tym przelot balonem przez Kanał La Manche, budziły podziw w całej Europie.

Wojna, mundur i walka na froncie

Wybuch I wojny światowej był dla Marie impulsem do działania. Zdeterminowana, by służyć ojczyźnie, przebrała się za mężczyznę i pod fałszywym nazwiskiem wstąpiła do 42. batalionu strzelców pieszych. Przez pewien czas walczyła ramię w ramię z żołnierzami na froncie, zanim jej tożsamość została odkryta i odesłano ją do domu.

Nie zniechęciło to Marvingt, dzięki swoim umiejętnościom medycznym została pielęgniarką i chirurgiczną asystentką na froncie włoskim, a także korespondentką wojenną. W 1915 roku, korzystając z doświadczenia lotniczego, zgłosiła się jako ochotniczka do misji bojowych.

Wkrótce potem została natomiast pierwszą kobietą w historii, która pilotowała samolot podczas bombardowania – jej celem była niemiecka baza wojskowa w Metz. Za ten wyczyn otrzymała prestiżowy Krzyż Wojenny, stając się symbolem odwagi i przełamywania barier.

Wizjonerka medycyny powietrznej

Już przed wojną Marvingt dostrzegała potencjał lotnictwa w ratowaniu życia. W 1910 roku zaproponowała francuskim władzom wykorzystanie samolotów jako powietrznych "karetek". Wspólnie z inżynierem Louisem Béchereau stworzyła projekt pierwszego samolotu-sanitarki, który miał transportować rannych z pola walki. Niestety, wybuch wojny i upadek fabryki Deperdussin uniemożliwiły realizację tego pomysłu.

Po zakończeniu wojny Marvingt nie ustawała w wysiłkach na rzecz rozwoju lotniczych służb medycznych. Organizowała konferencje, zbierała fundusze, współtworzyła stowarzyszenia na rzecz lotniczej ewakuacji medycznej.

W 1929 roku zorganizowała pierwszy Międzynarodowy Kongres Lotnictwa Medycznego, a w 1934 roku uruchomiła cywilną powietrzną karetkę w Maroku, za co otrzymała Medal Pokoju tego kraju.

Pierwsza pielęgniarka lotnicza i edukatorka

Marie Marvingt rozumiała, że skuteczność powietrznych karetek zależy od wyszkolenia personelu. W latach 30. opracowała program szkoleniowy dla pielęgniarek lotniczych i jako pierwsza na świecie uzyskała oficjalny certyfikat w tym zawodzie. Jej działania przyciągnęły setki młodych kobiet, które podczas II wojny światowej dołączyły do nowo powstałego korpusu latających pielęgniarek.

Marvingt nie poprzestała na działalności organizacyjnej – sama do późnej starości podnosiła kwalifikacje, zdobywając licencje pilota śmigłowca, wodnosamolotu i balonu. Była jedyną kobietą na świecie, która jednocześnie posiadała cztery różne uprawnienia lotnicze.

Marie Marvingt zmarła w 1963 roku, mając 88 lat. Jej imieniem nazwano ulice i szkoły we Francji, a w 2004 roku francuska poczta wydała znaczek upamiętniający jej osiągnięcia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Absolwenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego świętują
Absolwenci Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego świętują
Sulechów. Ukradł cenną matrycę do produkcji makaronu
Sulechów. Ukradł cenną matrycę do produkcji makaronu
22-latek zatrzymany. Miał ponad pół kilograma zakazanych substancji
22-latek zatrzymany. Miał ponad pół kilograma zakazanych substancji
Nietypowa kradzież w Sulechowie. 58-latek ukradł matrycę do produkcji makaronu
Nietypowa kradzież w Sulechowie. 58-latek ukradł matrycę do produkcji makaronu
Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Śmiłowice zagra na ogólnopolskim konkursie! Potrzebują wsparcia na wyjazd do Wisły. Zdjęcia
Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Śmiłowice zagra na ogólnopolskim konkursie! Potrzebują wsparcia na wyjazd do Wisły. Zdjęcia
W Gliwicach trwają konsultacje. "To ważna przestrzeń miejska". Wymyślą plac Krakowski na nowo?
W Gliwicach trwają konsultacje. "To ważna przestrzeń miejska". Wymyślą plac Krakowski na nowo?
Trzy promile i trzy zakazy prowadzenia pojazdów. Kierowcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem
Trzy promile i trzy zakazy prowadzenia pojazdów. Kierowcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem
Kibole Ruchu Chorzów w kominiarkach blokowali przejazd autokarów. Śląscy policjanci zapobiegli konfrontacji
Kibole Ruchu Chorzów w kominiarkach blokowali przejazd autokarów. Śląscy policjanci zapobiegli konfrontacji
Otwarcie letnich basenów w Chrzanowie. Moc atrakcji na inaugurację sezonu. Bilety będą droższe
Otwarcie letnich basenów w Chrzanowie. Moc atrakcji na inaugurację sezonu. Bilety będą droższe
Łyżki na łańcuchu i przykręcane miski. Klimat "Misia" w barze mlecznym w centrum Warszawy
Łyżki na łańcuchu i przykręcane miski. Klimat "Misia" w barze mlecznym w centrum Warszawy
Co robić w weekend 13-15 czerwca w Łodzi? Targi roślin w Orientarium, start plaż w Manufakturze i wiele innych
Co robić w weekend 13-15 czerwca w Łodzi? Targi roślin w Orientarium, start plaż w Manufakturze i wiele innych
Pijany złodziej uderzył w latarnię. Wpadł podczas próby kradzieży auta
Pijany złodziej uderzył w latarnię. Wpadł podczas próby kradzieży auta