Rzeszów: Baner reklamowy już nie przykrywa cennej mozaiki na budynku Filharmonii Podkarpackiej
Mozaika na ścianie Filharmonii Podkarpackiej została odsłonięta.
O tym, że baner reklamowy zasłania cenną mozaikę na budynku Filharmonii Podkarpackiej, Strefa Działań Miejskich alarmowała w zeszłym tygodniu. Nagłośniła także uszkodzenia dzieła wybitnego artysty Zbigniewa Brodowskiego. Przyczynić się miał do nich, stelaż, na którym wieszana jest reklama koncertów w filharmonii.
Obiad jak u mamy. Karkówkę w marynacie układam na kiszonej kapuście i wkładam do piekarnika
Wideo aktywistów nabrało rozgłosu, ludzie zaczęli wyrażać oburzenie, a dyrektorka instytucji, Marta Wierzbieniec, obiecała że reklama z budynku zniknie. W swoim oświadczeniu jednocześnie zarzuciła członkom kolektywu miejskiego, brak komunikacji z zarządzającymi filharmonią i poniekąd własną promocję.
W czwartek, 28 sierpnia, ogromny baner zniknął, odsłaniając mozaikę w pełnej klasie. Aktywiści komentują, że to krok we właściwym kierunku.
- Ale zdecydowanie niewystarczający - przekazali w przesłanym stanowisku. - Oczekujemy demontażu stelaża reklamowego, który został wwiercony w dzieło sztuki - zaznaczają.
Obawiają się oni, że jeśli stelaż nie zniknie, to za jakiś czas - gdy nastroje społeczne się ochłodzą - reklamy wrócą na swoje miejsce. Ich zdaniem mozaiki Zbigniewa Brodowskiego wymagają kompleksowej konserwacji.
Aktywiści: przykład reklamowy
Strefie Działań Miejskich nie podoba się również stosowanie wielkoformatowych reklam na stelażach ustawionych przed budynkiem filharmonii. Zastąpiły one formę naścienną i informują o nadchodzących wydarzeniach w Filharmonii Podkarpackiej.
- To klasyczny przykład tzw. reklamozy, a więc zjawiska zaśmiecania przestrzeni publicznej. Takie działania świadczą o braku zrozumienia roli, jaką powinna pełnić instytucja kultury w komunikacji z odbiorcami - uważają.
