Starogard Gdański: W nich jest siła i moc! A jedyne takie zawody bez barier są na Kociewiu!
Na obiektach sportowych Ośrodka Sportu i Rekreacji im. Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim zaprezentowali się niebywali, wspaniali, silni zawodnicy, którzy niemal codziennie pokonują wiele wyzwań, zadań, przeszkód i którym nie obcy jest wysiłek, determinacja, pokonywanie swoich ograniczeń, barier architektonicznych oraz społecznych.
Zawody, które dodają skrzydeł
Czerwony dywan, po którym wjeżdżali na salę zapowiadał coś niezwykłego. Rzeczywiście tak było. Bo to jedyna taka impreza w regionie, która przyciąga liczne grono uczestników z całego Kociewia i nie tylko! Tak było te w tym roku. Zawody rekreacyjno-sportowe "Wózkowo-sportowo" dla osób na wózkach inwalidzkich odbyły się w miejskiej hali sportowej w Starogardzie Gdańskim. To już piąta edycja tego wydarzenia.
Do rywalizacji przystąpiło 60 wózkowiczów z 18 drużyn. Impreza cieszy się niezwykłą popularnością i co roku przyciąga większą liczbę uczestników! Przyjeżdżają na nią mieszkańcy powiatu starogardzkiego, powiatów sąsiadujących oraz województwa, z różnych placówek i instytucji.
Wyjątkową niespodzianką była energetyczna muzyka na żywo w wykonaniu Gminnej Orkiestry Dętej przy OSP Pinczyn, która wprowadziła uczestników na halę sportową oraz słodki, jubileuszowy tort, który przed startem dodał wszystkim energii!
- Jesteśmy ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Starogardzie Gdańskim. Udział w zawodach bierzemy od pierwszej edycji! Zawsze jest tu wspaniała atmosfera, różnorodne, ciekawe konkurencje. Uczniowie bardzo chętnie biorą udział, są szczęśliwi, że nawiązują nowe znajomości, które przekuwają się w przyjaźnie. Bardzo lubią rywalizować, czują się docenieni, zauważenia i spełnieni - podkreśla Beata Peplińska, nauczycielka z SOSW w Starogardzie Gdańskim. - Uczniowie niejednokrotnie zdobywali miejsca na podium. To dawało im motywację do treningów w szkole i domu. Jednak w zawodach liczy się przede wszystkim aktywność fizyczna i kontakt z innymi uczestnikami.
Radość ze wspólnego czasu była ogromna!
- Te zawody to strzał w dziesiątkę! Pokazują, że osoby na wózkach mogą aktywnie i radośnie spędzać czas. Widzę, jak mieszkańcy przełamują swoje bariery, wierzą w swoje siły i z wielkim zaangażowaniem podchodzą do udziału w konkurencjach. To jest po prostu piękne. Na Kociewiu to jedyne takie wydarzenie, które pięknie integruje całą społeczność. Jakub nasz nowy mieszkaniec jest z nami po raz pierwszy na zawodach. Powiedział, że niesamowite jest spotkanie z tak liczną grupą osób na wózkach. Dzięki temu nie czuje, że jest sam... Inicjatywa jest cudowna - mówi Renata Klawitter, Dom Pomocy Społecznej w Pelplinie
Pan Apolinary z Tczewa wziął udział w zawodach sportowych pierwszy raz w życiu!
- Na zawody przyjechaliśmy po raz pierwszy. Jesteśmy pod wrażeniem, z jak wielkim rozmachem odbywa się ta impreza. Cieszymy się, że możemy tu być i wspólnie celebrować ten czas - mówi Wiktoria Zielińska, terapeutka ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Tczewie, która przyjechała na zawody z panem Apolinarym.
Impreza niesie ze sobą dużo dobra i pięknych emocji.
- Czuję ogromną wdzięczność - podkreślała Aleksandra Formela, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy w Starogardzie Gdańskim. - Pan prezydent Janusz Stankowiak od początku wspiera nasze wydarzenie. Wspierają nas także instytucje miejskie, w tym OsiR, który swoim sportowym doświadczeniem uzupełnia nasze wydarzenie. Jestem wdzięczna wszystkim partnerom oraz stowarzyszeniom, które sprawiają, że to wydarzenie jest atrakcyjne. Bardzo dziękuję zawodnikom i opiekunom oraz mojemu zespołowi, z którym mam zaszczyt pracować. Ci ludzie są pełni pasji i zaangażowania.
Nie zabrakło także przepysznej strawy dla ciała, którą przygotowały, jak zawsze uśmiechnięte panie z KGW "Modraki" z Borzechowa. Na uczestników czekał m.in. wyjątkowy, legendarny i niepowtarzalny bigos kociewski, który powstał z kapusty kiszonej tradycyjną metodą oraz pajda chleba ze smalcem. Było naprawdę pysznie!