Uchwała w sprawie nocnej prohibicji w Szczecinie będzie wycofana? Znamy powód
Jak ustaliliśmy, nie ma do niej na razie opinii tzw. komisji antyalkoholowej. Bez niej istnieje ryzyko, że wojewoda musiałby uchylić uchwałę w ramach nadzoru.
Czekamy na komentarz Łukasza Tyszlera, szefa klubu Koalicji Obywatelskiej, która jest inicjatorem uchwały.
Przypomnijmy. We wtorek radni mają przegłosować nocny zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 23:00 - 6:00. Miałby obowiązywać wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości spożywania go na miejscu, czyli głównie w sklepach i na stacjach benzynowych. Tydzień temu radni z komisji zdrowia pozytywnie zaakceptowali projekt uchwały autorstwa Koalicji Obywatelskiej. Doświadczenia innych miast wskazują, że nocny zakaz poprawił bezpieczeństwo i zmniejszył liczbę policyjnych interwencji dotyczących awantury wywołanych alkoholem. Są jednak miasta, gdzie wojewoda uchylił takie rozwiązania.
- Zakaz dotyczy całego miasta, żeby nie było wątpliwości. Celem jest poprawa bezpieczeństwa. Tu nie chodzi o walkę z alkoholizmem, bo jako radni nie mamy takich kompetencji. Doświadczenia innych miast, które wprowadziły takie zakazy, przekonują, że liczba interwencji straży miejskiej, czy policji zmniejszyła się - przekonywał radny Łukasz Tyszler, szef klubu KO i dyrektor szpital w Zdrojach.
W ubiegłym roku strażnicy miejscy w Szczecinie przyjęli 722 zgłoszenia związane ze spożyciem alkoholu, a policjanci przeprowadzili 11 325 interwencji dotyczących przypadków zakłóceń porządku publicznego oraz 1 723 interwencje związane bezpośrednio ze spożywaniem alkoholu w miejscach niedozwolonych. W znacznej mierze dotyczyły zdarzeń w nocy.