Ukradł tabletki na gardło i groził ochroniarzowi gazem. Może trafić do więzienia na pięć lat
Do nietypowego zdarzenia doszło w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych w Tczewie. 42-letni mężczyzna wszedł do środka, podszedł do półki z lekarstwami i schował do kieszeni tabletki na ból gardła warte 13,50 zł. Kiedy próbował opuścić sklep bez płacenia, jego zachowanie zauważył pracownik ochrony. Gdy ochroniarz zwrócił mu uwagę i poprosił o oddanie produktu, mężczyzna zareagował agresywnie – wyciągnął gaz pieprzowy i zagroził jego użyciem. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia.
Sprawą zajęli się kryminalni z tczewskiej komendy. Dzięki dokładnej analizie monitoringu i pracy operacyjnej kilka dni później zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Choć wartość ukradzionego towaru była niewielka, sposób działania sprawcy – użycie gróźb, by utrzymać się w posiadaniu mienia – kwalifikuje czyn jako kradzież rozbójniczą, za co w przypadku mniejszej wagi, grozi mu do 5 lat więzienia.