W 2015 roku w Etiopii została porwana i bita. 12-latkę uratowały lwy

W 2005 roku w Etiopii dwunastolatka została porwana i uwięziona przez czterech mężczyzn. Gdy wszystko wydawało się stracone, trzy lwy rozgoniły napastników i czuwały przy dziewczynce aż do jej odnalezienia. Oto szczegóły tej niesamowitej historii.

Samica lwa. Fot. Piotr BoyarskySamica lwa. Fot. Piotr Boyarsky
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Przez Wieki

Porwanie i dramat

W Etiopii, zwłaszcza na terenach wiejskich, praktyka "małżeństwa przez porwanie" wciąż bywa stosowana. W 2005 roku świat usłyszał o sprawie, która wstrząsnęła opinią publiczną. Dwunastoletnia uczennica wracała ze szkoły do rodzinnej wioski, gdy została zaatakowana przez czterech dorosłych mężczyzn. Ich celem było zmuszenie dziewczynki do ślubu. Zgodnie bowiem z lokalną tradycją, po porwaniu i gwałcie rodzina miała zaakceptować przymusowy związek, by "uratować honor".

Dziewczynka została siłą wyciągnięta z domu i uwięziona w opuszczonej chacie na skraju lasu. Przez siedem dni była bita, zastraszana i odcięta od świata.

Nowa królowa Bałkanów. Krótki lot, niskie ceny i boskie widoki

Jej płacz i wołanie o pomoc pozostawały bez odpowiedzi. Ani sąsiedzi, ani przypadkowi przechodnie nie odważyli się interweniować. Policja, powiadomiona o zaginięciu, przez tydzień bezskutecznie przeczesywała okolicę.

Interwencja natury

Siódmego dnia niewoli wydarzyło się coś, czego nie przewidział nikt. Z pobliskiego lasu wyłoniły się trzy lwy – dwa samce i samica. Zwierzęta podeszły do chaty, wyczuwając zamieszanie i strach. Porywacze, widząc zbliżające się drapieżniki, wpadli w panikę i uciekli w głąb buszu, zostawiając dziewczynkę samą.

Lwy jednak nie zaatakowały dziecka. Przez kilka godzin krążyły wokół niej, tworząc coś na kształt ochronnego pierścienia. Nie wykazywały agresji, nie próbowały jej skrzywdzić – przeciwnie, zachowywały się tak, jakby pilnowały, by nikt nie zbliżył się do dziewczynki.

Kiedy w końcu na miejsce dotarli policjanci, lwy spokojnie odeszły do lasu, zostawiając dziecko całe i zdrowe. Funkcjonariusze, którzy odnaleźli dziewczynkę, nie kryli zdumienia.

Tradycja kontra prawa człowieka

Historia z 2005 roku zwróciła uwagę świata na dramatyczny problem "małżeństwa przez porwanie", który dotyka tysiące etiopskich dziewcząt każdego roku. Według danych UNICEF, w tamtym okresie nawet 70% małżeństw w Etiopii na prowincji zawierano po porwaniu. Ofiary, często w wieku 10-14 lat, były zmuszane do życia z oprawcami, a ich rodziny – pod presją społeczną – godziły się na taki los.

Choć etiopskie prawo od dawna zakazuje przymusowych małżeństw i porwań, egzekwowanie przepisów w odległych regionach kraju bywa fikcją. Policja, często bezradna wobec lokalnych układów, rzadko interweniuje skutecznie. Dopiero nagłośnienie sprawy przez media i organizacje międzynarodowe sprawiło, że władze zaczęły traktować problem poważniej.

Symbolika lwów w etiopskiej kulturze

Lwy od wieków są symbolem Etiopii – widnieją na dawnych godłach, flagach i w legendach. Władcy z dynastii salomońskiej tytułowali się "Lwami Judy", a zwierzęta te były otaczane czcią jako strażnicy i opiekunowie. W kontekście tej historii wielu Etiopczyków uznało interwencję lwów za znak boskiej opieki.

Naukowcy, pytani o nietypowe zachowanie dzikich kotów, wskazywali, że lwy mogły być zdezorientowane płaczem dziecka, który przypominał odgłosy ich własnych młodych. Nie zmienia to jednak faktu, że przypadek ten pozostaje jednym z najbardziej niezwykłych w historii kontaktów ludzi z dziką przyrodą.

Po uratowaniu dziewczynki jej porywacze zostali zatrzymani przez policję i postawieni przed sądem. Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Etiopii i poza jej granicami.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sosnowiec: Wiadukt w centrum ponownie zamknięty. Kierowców czeka miesiąc utrudnień, ale są też dobre wiadomości
Sosnowiec: Wiadukt w centrum ponownie zamknięty. Kierowców czeka miesiąc utrudnień, ale są też dobre wiadomości
Wrocław: Grand Prix Sommelierów Dolnego Śląska 2025. Święto wina, pasji i wiedzy
Wrocław: Grand Prix Sommelierów Dolnego Śląska 2025. Święto wina, pasji i wiedzy
Bydgoszcz: Studia podyplomowe MBA na Uniwersytecie WSB Merito. Uroczyście zainaugurowano nowy rok akademicki
Bydgoszcz: Studia podyplomowe MBA na Uniwersytecie WSB Merito. Uroczyście zainaugurowano nowy rok akademicki
Kraków: Karpacki Oddział Straży Granicznej obchodził Święto Niepodległości. Wystąpiła Orkiestra Reprezentacyjna
Kraków: Karpacki Oddział Straży Granicznej obchodził Święto Niepodległości. Wystąpiła Orkiestra Reprezentacyjna
Słupsk: Młodzież uczy się survivalu i pierwszej pomocy. Zajęcia w ramach programu "Młodzi liderzy SOS"
Słupsk: Młodzież uczy się survivalu i pierwszej pomocy. Zajęcia w ramach programu "Młodzi liderzy SOS"
43,7 mld euro trafi do Polski. Ważny program nie jest zagrożony
43,7 mld euro trafi do Polski. Ważny program nie jest zagrożony
Zbrudzewo: Wieczór z patriotycznymi piosenkami. Uczniowie zaprosili do wspólnego śpiewania mieszkańców wsi i okolic
Zbrudzewo: Wieczór z patriotycznymi piosenkami. Uczniowie zaprosili do wspólnego śpiewania mieszkańców wsi i okolic
Gdańsk: Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 zachwyca już od startu. Najlepszy w Europie i pełen atrakcji, które trzeba zobaczyć na własne oczy
Gdańsk: Jarmark Bożonarodzeniowy 2025 zachwyca już od startu. Najlepszy w Europie i pełen atrakcji, które trzeba zobaczyć na własne oczy
Pułtusk: Koncert Patriotyczny poruszył publiczność
Pułtusk: Koncert Patriotyczny poruszył publiczność
Comarch Cracovia "planowo". Nie było niespodzianki w Toruniu
Comarch Cracovia "planowo". Nie było niespodzianki w Toruniu
W meczu Unii Oświęcim przeciwko Zagłębiu Sosnowiec znów zdecydował atut własnego lodowiska. Lider został rozbity w hali przy Chemików 4
W meczu Unii Oświęcim przeciwko Zagłębiu Sosnowiec znów zdecydował atut własnego lodowiska. Lider został rozbity w hali przy Chemików 4
Wrocław: Ewakuacja Hali Stulecia. Siedemset osób musiało opuścić budynek
Wrocław: Ewakuacja Hali Stulecia. Siedemset osób musiało opuścić budynek