Warszawa: Mieszkańcy walczą o remont ulicy. "Droga wygląda jak po wojnie"
- Od lat obserwuję drogę techniczną wzdłuż ul. Modlińskiej, między ul. Mehoffera a Prząśniczek. Jej asfaltowa nawierzchnia jest w opłakanym stanie: tragicznie nierówna, wielokrotnie prowizorycznie naprawiana, z licznymi wykruszeniami i spękaniami, co praktycznie uniemożliwia bezpieczny przejazd samochodem. Jakby tego było mało, zainstalowano tam jeszcze progi zwalniające - napisał jeden z mieszkańców w liście cytowanym przez białołęckiego radnego Filipa Pelca. Radny zwrócił się do Zarządu Dróg Miejskich z pytaniem o termin remontu tej drogi.
Problem znany urzędnikom
Stan "małej Modlińskiej" to temat powracający od lat. W 2019 cytowaliśmy po raz kolejny sygnały od mieszkańców i przedsiębiorców korzystających z tej drogi. - Od lat jesteśmy skazani na bierność urzędu w zakresie remontów. Droga techniczna ul. Modlińskiej obsługuje m.in. prywatne posesje i firmy, także takie, które prowadzą warsztaty dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Chodnik jest wąski albo nie ma go wcale, a ciężarówki i autobusy zajmują całą szerokość jezdni - alarmował wówczas jeden z czytelników.
Seria eksplozji na Krymie. Wywiad Ukrainy uderzył z zaskoczenia
Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o naprawę drogi, ale - jak się okazuje - bezskutecznie. Ratusz Białołęki niejednokrotnie zwracał się do Zarządu Dróg Miejskich, jednak na remont zawsze brakowało pieniędzy.
ZDM: remont planowany, ale niepewny
Zarząd Dróg Miejskich potwierdza, że droga wymaga gruntownej modernizacji. - Planując remonty nawierzchni, bierzemy pod uwagę stan techniczny, natężenie ruchu i środki w budżecie miasta. Remont drogi technicznej ul. Modlińskiej jest planowany na przyszły rok, ale jego realizacja zależy od decyzji Rady Warszawy oraz koordynacji Biura Infrastruktury - wyjaśnia dyrektor ZDM Łukasz Puchalski.
Do czasu generalnego remontu nawierzchnia będzie jedynie doraźnie naprawiana. ZDM zlecił Zakładowi Remontów i Konserwacji Dróg bieżące łatanie ubytków. Czy "mała Modlińska" doczeka się prawdziwej modernizacji?