Znikają w opuszczonym budynku. W Koninie ruszają zdjęcia do filmu "Wycięty"

Spotkanie z kandydatami poprzedziło głośne czytanie draftu scenariusza, który ostatecznie zostanie ukończony 10 lipca. Do udziału w castingu zgłosiło się 8 chętnych młodych ludzi, uczniów szkół rzemieślniczej, branżowych i usługowej, oraz student anglistyki konińskiej ANS, który w 2022 r. złożył egzamin wstępny do Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie na wydział aktorski. Wśród kandydatów znalazła się też jedna osoba pracująca. Wszyscy przyznali, że udział w castingu i ewentualnie w tym filmie będzie dla nich fajną, wakacyjną przygodą.

Wśród pożądanych przez realizatorów ról była jedna dla dorosłego mężczyzny lat 35 i 3, które zagrają nastolatkowie (lub osoby wiarygodne w tych rolach). Jak zapowiadają twórcy, będzie to krótkometrażowy thriller mystery pt. „Wycięty”, opowiadający historię mrocznego budynku, w którym znikają ludzie. A skąd wziął się w ich głowach taki tytuł? Otóż „wycięty” to ludzik, w którego zmieniają się ci, którzy odważyli się wejść do środka.

Zgodnie z werdyktem reżyserów obsady w fabule zagrają: Jędrzej Burek, Tobiasz Lempach, Alan Walkowiak, Seweryn Szlauderbach-Jankowski. Casting do „Wyciętego” odbył się 1 lipca w studiu telewizyjnym Konińskiego Centrum Kultury.

Reżyserami castingu byli Zdzisław Siwik, opiekun artystyczny Amatorskiego Klubu Filmowego „Muza” (od 1973 r., jeden ze starszych klubów w kraju), Hania Stelmasik i Janek Tomaszewski, uczestnicy zajęć filmowych w Konińskim Centrum Kultury. Zdjęcia do "Wyciętego" rozpoczną się w połowie lipca w nieużytkowanej hali byłego „Konwartu”.