Ginekolożka mówi, co spakować. Te preparaty mogą uratować twój wyjazd
Co powinno znaleźć się w intymnej apteczce wakacyjnej?
Choć wakacje to czas relaksu i przyjemności, właśnie wtedy wiele kobiet zmaga się z problemami zdrowia intymnego. Dlaczego? Bo lato to idealne warunki do rozwoju infekcji, zarówno bakteryjnych, jak i grzybiczych. Jak się przed nimi skutecznie chronić? Kluczem jest profilaktyka i dobrze przygotowana apteczka intymna.
Dr Karina Barszczewska, ginekolożka, ekspertka zdrowia i życia seksualnego oraz autorka książki „Bez wstydu”, w jednym ze swoich ostatnich postów na Instagramie przypomina, jak ważna jest świadomość i przygotowanie jeszcze przed wyjazdem na urlop.
Zdaniem ekspertki, jednym z kluczowych elementów intymnej apteczki są probiotyki ginekologiczne. Zaznaczyła, że profilaktycznie najlepiej sprawdzają się preparaty dopochwowe. Zaleca stosowanie ich 1–2 razy w tygodniu, zwłaszcza po kąpielach w basenie, saunie, współżyciu czy zmianie klimatu podczas podróży.
W przypadku wystąpienia infekcji, jak napisała w poście, probiotyki należy aplikować codziennie na noc przez 7–10 dni, a później jeszcze 1 raz tygodniowo przez miesiąc lub przez 3 miesiące (przez 7 dni po każdym krwawieniu)
W swoim poście ginekolożka zwróciła też uwagę na kwas hialuronowy jako cenne wsparcie w regeneracji miejsc intymnych, szczególnie po intensywnym współżyciu, kiedy mogą pojawić się otarcia, suchość czy uczucie pieczenia.
Jak podkreśliła, kwas hialuronowy działa nawilżająco i kojąco, dlatego warto mieć go w apteczce w dwóch formach:
- w globulkach dopochwowych – najlepiej stosować na noc, przez minimum 5 dni, aby wspomóc regenerację śluzówki.
- w żelu – warto aplikować go 2 razy dziennie w okolice wejścia do pochwy, a w razie potrzeby również na wargi sromowe wewnętrzne, zwłaszcza gdy doszło do większych podrażnień.
Do walizki warto spakować także furazydynę, która jest skutecznym lekiem przeciwbakteryjnym stosowanym przede wszystkim w leczeniu zakażeń dolnych dróg moczowych, takich jak zapalenie pęcherza moczowego. Furazydyna działa bakteriostatycznie, czyli hamuje rozwój bakterii, co pozwala organizmowi skuteczniej zwalczać infekcję. Dzięki temu może okazać się niezastąpiona podczas wakacji, kiedy szybki dostęp do lekarza jest utrudniony, a pierwsze objawy infekcji pojawiają się nagle. Jeśli dopadnie nas zakażenie układu moczowego, bardzo ważne jest picie dużej ilości wody. Dzięki temu organizm szybciej wypłukuje bakterie, co wspomaga leczenie i łagodzi objawy.
Lekarka podkreśla jednak, że jeśli dolegliwości nie ustępują po 2 dniach lub pojawia się gorączka, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem, ponieważ może to świadczyć o poważniejszej infekcji wymagającej specjalistycznej opieki.
Dodatkowo, intymna apteczka powinna zawierać również kwas borowy i preparaty z PHMB (poliheksametylen biguanidu). Składniki te są pomocne w leczeniu najczęstszych infekcji intymnych, które mogą pojawić się w czasie wakacji. Jeśli pojawia się serowata wydzielina i uczucie świądu, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z grzybicą pochwy. W takiej sytuacji warto zastosować globulki dopochwowe z kwasem borowym, najlepiej na noc przez 10 dni.
Kurację można powtarzać profilaktycznie co jakiś czas, szczególnie w trudnych warunkach, podczas wakacji, przy częstym korzystaniu z basenów czy długotrwałej wilgoci. Warto wtedy pamiętać również o probiotykach, które wspierają naturalną florę bakteryjną pochwy.
Z kolei jeśli z pochwy wydobywa się nieprzyjemny, „rybi” zapach, może to wskazywać na bakteryjną waginozę. W takim przypadku dr Barszczewska poleca globulki dopochwowe z PHMB, które należy stosować raz dziennie na noc przez 6 dni. Także tutaj probiotyki ginekologiczne są niezbędnym uzupełnieniem terapii, aby przywrócić równowagę mikrobiologiczną i zapobiec nawrotom.
Co jeszcze warto mieć ze sobą na wakacjach, poza apteczką intymną?
Nie wszystko, co wspiera zdrowie intymne na wakacjach, musi znaleźć się w apteczce. Czasem to właśnie proste, codzienne rozwiązania robią największą różnicę. Dr Karina Barszczewska w swoim poście podkreśla, że profilaktyka to także mądre wybory w kwestii ubioru i codziennej higieny. Do walizki warto spakować:
- minimum dwa kostiumy kąpielowe – mokry materiał to idealne środowisko dla drobnoustrojów, dlatego zawsze dobrze mieć suchy zapas pod ręką.
- przewiewną, bawełnianą bieliznę – bawełna jest delikatna, pozwala skórze oddychać i ogranicza ryzyko podrażnień.
Źródło: Dr n.med.Karina Barszczewska | Ginekolog | Seksuolog in spe (@medycyna_na_obcasach) Instagram