Gniezno: Zakończył się odwiert geotermalny przy ul. Gdańskiej
Geotermia w Gnieźnie. Jakie są efekty odwiertu przy ulicy Gdańskiej?
Prace nad odwiertem rozpoczęły się w listopadzie 2023 roku i zostały zakończone we wrześniu 2025. Wykonawcą odwiertu była firma Algeo Sp. z o.o., a nadzór i funkcję Inżyniera Kontraktu pełniła Multiconsult Polska Sp. z o.o. Projekt był realizowany w ramach programu priorytetowego "Udostępnianie wód termalnych w Polsce", w którym wniosek Gniezna zajął 2. miejsce na liście rankingowej w skali kraju.
Odwiert GT-1 osiągnął głębokość 2252 metrów, a warstwę wodonośną dolnej jury zlokalizowano pomiędzy 2010 a 2201 metrem. Badania hydrogeologiczne wykazały, że z odwiertu można pozyskać aż 195 m³/h wody o temperaturze 75,5°C, co otwiera drogę do jej wykorzystania w celach ciepłowniczych. Choć woda cechuje się wysoką mineralizacją (szacowaną na poziomie 110-130 g/l), eksperci uważają, że może znaleźć zastosowanie również w balneologii czy rekreacji.
- To ogromny krok w stronę zielonej energii dla Gniezna - i pierwszy etap w budowie systemu geotermalnego w naszym mieście. Co dalej? Rozważamy różne kierunki wykorzystania: ciepłownia miejska, cele rekreacyjne i zdrowotne, a także ekologiczne rozwiązania dla mieszkańców. Jednak do tego wszystkiego potrzebne są ogromne środki finansowe. Zobaczymy, czy i jakie będą możliwości, by je pozyskać
- przyznaje Michał Powałowski, prezydent Gniezna.
Geotermia w Gnieźnie - co dalej?
Cały projekt - od przygotowań po wykonanie - został w 100% sfinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (ponad 15,8 mln zł) bez obciążania budżetu miasta.
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska podkreśla, że pierwszemu odwiertowi musi towarzyszyć drugi odwiert, tzw. zatłaczający, którego parametry pokażą ten poziom startu pierwszego.
- Do tego mogą być potrzebne kolejne odwierty. W pewnym stopniu będę tu stroną i pewnie będziemy o tym rozmawiać, jak Miasto skonkretyzuje swoje plany i zamierzenia. Ministerstwo Klimatu i Środowiska wspiera i wspierać będzie dalej rozwój geotermii cieplnej na terenie naszego kraju. W ujęciu regionalnym widzimy w tym ogromne szanse
- mówiła minister Paulina Hennig-Kloska.
Geotermia w Gnieźnie - potrzeba jeszcze dużo czasu i pieniędzy
O szczegółach technicznych mówił Jarosław Grobelny, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Gnieźnie. W jego ocenie, "przy 200 metrach sześciennych na godzinę jesteśmy w stanie uzyskać moc cieplną tego otworu na poziomie 6 MW".
- Jest to moc cieplna wyłącznie u podstawy. Mamy to szczęście, że trochę pioniersko staliśmy się efektywnym systemem ciepłowniczym, bo w ciągu roku zastąpiliśmy ponad 50% węgla biomasą. Mocno przywiązujemy wagę do tzw. miksu paliwowego, dzięki temu ceny ciepła są niższymi od większości geotermii w Polsce. Ale tak jest na dzisiaj. Zmiany legislacyjne i wymogów będą powodowały, że ta geotermia prawdopodobnie stanie się coraz bardziej opłacalna i realna. Trzymam za słowo panią minister, że będą odpowiednie środki, jeśli chodzi o dofinansowanie. To przedsięwzięcie nie będzie realizowane w przyszłym roku. Na to przedsięwzięcie potrzeba dużo czasu, od decyzji środowiskowych po decyzje związane z eksploatacją kopalni, bo to jest kopalnia
- dodaje Grobelny.