Podkarpacie: Wikliniarstwo ewenementem na skalę europejską

Dawniej nasz ekosze trafiały głównie na lokalne jarmarki i przez firmy handlowe, pośredniczące dalej w świat. Dziś dzięki sklepom internetowym, platformom e-commerce i mediom społecznościowym wysyłamy wyroby do różnych zakątków świat - mówi Joanna Radomska, z którą rozmawiamy o ponad 150-letnich tradycjach wyplatania w okolicach Rudnika nad Sanem, uznawanego za stolicę podkarpackiego zagłębia wikliniarstwa.
A basket weaver working on a traditional, handwoven design, emphasizing craftsmanship passed down through generations.
A basket weaver working on a traditional, handwoven design, emphasizing craftsmanship passed down through generations.
craft, handcraft, creativity, craftsmanship, basket, design, material, skill, technique, work, art, homemade, pattern, weaver, weaving, traditional, create, heritage, horizontal, intricate, photography, sustainable, tradition, artistry, color image, person, rustic, close-up, craftsman, craftsperson, decoration, hand, hand-made, handiwork, human hand, rattan, wicker, artisanal, basketry, culture, creative occupation, human body part, artistic, backgrounds, concentration, contemplation, creation, effort, expertise, craft, handcraft, creativity, craftsmanship, basket, design, material, skill, technique, work, art, homemade, pattern, weaver, weaving, traditional, create, heritage, horizontal, intricate, photography, sustainable, tradition, artistry, color image, person, rustic, close-up, craftsman, craftsperson, decoration, hand, hand-made, handiwork, human hand, rattan, wicker, artisanal, basketry, culture, creative occupation, human body part, artistic, backgrounds, concentration, contemplation, creation, effort, expertiseWikliniarstwo (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Marcin Żminkowski

Jak zaczęła się historia wikliniarstwa w regionie?

Potencjał na zbudowanie zagłębia wikliniarskiego dostrzegł w drugiej połowie XIX wieku, ówczesny właściciel dóbr rudnickich, hrabia Ferdynand Hompesch. To on w 1872 roku wysłał na naukę do fabryki koszykarskiej w Wiedniu kilku zdolnych chłopaków z naszego regionu, a po ich powrocie w 1878 roku założył Szkołę Koszykarską. Utworzył także kursy koszykarskie w Kopkach i Ulanowie, ponieważ nauka wyplatania cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. To właśnie dzięki tym przedsięwzięciom wikliniarstwo stało się zawodem z przyszłością. Z czasem wyplatanie objęło całe rodziny, a kosze z Rudnika oraz Ulanowa, Tarnogóry, Kopek, Bilinki, Łętowni, Łowiska i innych mniejszych, pobliskich miejscowości trafiały na jarmarki w Polsce i za granicę, dzięki zbudowaniu sprzedaży przez założoną przez Hompescha w 1881 wraz z braćmi Krauz w Pradze firmę "Prag - Rudniker Korbwarenfabrikation. Firma posiadała swoje salony sprzedaży na głównych ulicach handlowych w Pradze oraz we Wiedniu, a wyroby z naszej okolicy cieszyły się renomą i wysoką jakością.

Trump redukuje wojska w Rumunii. Czy Polsce też to grozi?

Czy ta tradycja nadal jest żywa?

Tak, choć oczywiście skala jest mniejsza niż kiedyś. Dawniej niemal każdy potrafił wyplatać - od dzieci po dziadków. Dziś w każdej miejscowości w naszym zagłębiu wikliniarskim żyje od kilku do kilkunastu rodzin, które posiadają te umiejętności. Niektórzy mistrzowie wikliniarstwa pielęgnują tę sztukę prowadząc warsztaty z wyplatania dla chętnych. Nadal można powiedzieć, że zagłębie rudnickie to stolica polskiej wikliny.

Jak powstaje kosz

Jak wygląda proces wyplatania kosza?

Wszystko zaczyna się od surowca. Wiklinę trzeba ściąć jesienią, posortować na odpowiednie długości i wysuszyć. Wyplatamy z wikliny niekorowanej - ciemnej, którą przed wyplataniem zaparzamy, oraz z korowanej - miodowej, którą w procesie przygotowania trzeba wygotować, wykorować i wysuszyć. Przed wyplataniem ponownie moczymy wiklinę, aby była giętka i elastyczna. Potem zaczyna się właściwa praca: dno, ścianki, ranty i uchwyty. To jak budowanie domu - trzeba znać konstrukcję, żeby całość była stabilna.

Ile czasu zajmuje wykonanie jednego kosza?

Prosty koszyk można zrobić w trzy-cztery godziny. Ale bardziej skomplikowane formy - kufry, fotele czy kosze na pranie - to praca na cały dzień albo dłużej. Najwięcej cierpliwości wymagają plecionki artystyczne, bo tam każdy detal ma znaczenie.

Rzemiosło wymagające serca

Co jest w tej pracy najpiękniejsze?

Satysfakcja, że z prostych gałązek powstaje coś trwałego i pięknego. Wiklina ma duszę - każdy kosz jest niepowtarzalny, bo ręka rzemieślnika nigdy nie powtórzy tego samego ruchu w identyczny sposób. To sprawia, że każdy przedmiot ma swoją historię.

Czy młodzi chcą się uczyć wyplatania?

Niestety coraz rzadziej. To zawód wymagający cierpliwości i dokładności, a dziś młodzi wolą szybsze efekty. Nie oznacza to jednak, że tradycja zniknie. Są osoby, które wracają do wikliniarstwa - czasem po studiach czy pracy w mieście - bo widzą w nim spokój i możliwość tworzenia własnymi rękami. Dla nich to nie tylko zarobek, ale też sposób na życie bliżej natury.

Współczesne wyzwania

Jak dziś wygląda rynek wyrobów z wikliny?

W Polsce popyt spadł, bo konkurujemy z plastikiem i tanimi produktami z Azji. Plastikowe kosze są lżejsze, tańsze i masowo dostępne. Ale jednocześnie coraz więcej osób wraca do naturalnych materiałów. W Europie Zachodniej, w Stanach czy w Australii ręczna plecionka zrobiona tutaj w sercu Europy z lokalnego surowca wciąż cieszy się ogromnym uznaniem. Ludzie doceniają ekologię i fakt, że ktoś włożył w przedmiot czas i serce.

Czy internet zmienił waszą pracę?

Bardzo. Dawniej nasze kosze trafiały głównie na lokalne jarmarki i przez firmy handlowe, pośredniczące dalej w świat. Dziś dzięki sklepom internetowym, platformom e-commerce i mediom społecznościowym wysyłamy wyroby do różnych zakątków świata. Internet pozwolił nam dotrzeć do klientów, którzy naprawdę szukają rzeczy wyjątkowych, a nie produkowanych taśmowo.

Przyszłość wikliny

Jak pani widzi przyszłość wikliniarstwa?

Jestem pewna, że ta sztuka przetrwa, choć już nie jako masowe rzemiosło. Będzie niszowa, ale przez to jeszcze cenniejsza. Ludzie coraz częściej doceniają rękodzieło i 

naturalne materiały. Wiklina może znaleźć swoje miejsce także w nowoczesnym designie - w połączeniu ze szkłem, metalem, ceramiką czy tkaninami. Ważne są również inicjatywy środowiska wikliniarskiego. Wikliniarstwo, w ramach Plecionkarstwo w Polsce, zostało wpisane na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego w 2018 roku. A obecnie złożony jest wniosek o wpisanie na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Czyli działacie nie tylko globalnie, ale również lokalnie?

Tak. Wychodzimy na zewnątrz do ludzi, biorąc udział w Festiwalu Kultury Lasowiackiej, byliśmy na festiwalu Folkowisko, prowadzimy zajęcia w bibliotekach, domach kultury, szkołach i przedszkolach. Opowiadamy o wikliniarstwie na wydarzeniach e-commerce jako przykład promowania produktu naturalnego, ręcznie robionego, unikalnego - na wydarzeniach w Warszawie i Brukseli, gdzie goszczą przedstawiciele Parlamentu Europejskiego. Uczestniczymy w wydarzeniach e-izby gospodarki elektronicznej, która wspiera polską branżę gospodarki cyfrowej w rozwoju i dialogu z instytucjami polskiej administracji rządowej i UE. To wszystko pomaga nam jeszcze lepiej promować nasze podkarpackie wikliniarstwo i być z niego dumnym, gdyż jest ewenementem na skalę europejską, tak jak ceramika z Bolesławca.

Wybrane dla Ciebie
Nosal bez perspektyw na stok? Spór o przyrodę i brak decyzji środowiskowych wstrzymują inwestycję
Nosal bez perspektyw na stok? Spór o przyrodę i brak decyzji środowiskowych wstrzymują inwestycję
Tego nikt się nie spodziewał. GUS właśnie podał nowe dane o inflacji
Tego nikt się nie spodziewał. GUS właśnie podał nowe dane o inflacji
Wielkopolskie: Będzie nowy most na Warcie
Wielkopolskie: Będzie nowy most na Warcie
Radom: Ostatnie porządki przed Wszystkich Świętych na cmentarzu Firlej. Mnóstwo mieszkańców przy grobach
Radom: Ostatnie porządki przed Wszystkich Świętych na cmentarzu Firlej. Mnóstwo mieszkańców przy grobach
Biegli: Kamil F. był w pełni poczytalny. Obrona chce ponownego badania
Biegli: Kamil F. był w pełni poczytalny. Obrona chce ponownego badania
Szczecin: Rolnicy znów wyjdą na ulice. Chcą konkretnych działań
Szczecin: Rolnicy znów wyjdą na ulice. Chcą konkretnych działań
Największy RTS tego roku rezygnuje z realizmu, by zapewnić graczom szczyptę postapokalipsy. "Broken Arrow" sięga po ważną broń w walce z oszustami
Największy RTS tego roku rezygnuje z realizmu, by zapewnić graczom szczyptę postapokalipsy. "Broken Arrow" sięga po ważną broń w walce z oszustami
Wschowa: Pijany pojechał na zakupy. Zdemolował inny samochód
Wschowa: Pijany pojechał na zakupy. Zdemolował inny samochód
Biesko-Biała: Weszli przez okno i zaatakowali mężczyznę siekierami
Biesko-Biała: Weszli przez okno i zaatakowali mężczyznę siekierami
Polski gigant staje do wyścigu o miliardy z energetyki. Tak chce zdominować rynek
Polski gigant staje do wyścigu o miliardy z energetyki. Tak chce zdominować rynek
Pakosław: Zakończono remont świetlicy Ochotniczej Straży Pożarnej. Odnowiony budynek stał się bardziej funkcjonalny
Pakosław: Zakończono remont świetlicy Ochotniczej Straży Pożarnej. Odnowiony budynek stał się bardziej funkcjonalny
Gra Betclic 3. Liga. 31 października - 2 listopada. Derby Star - Czarni, a do tego mecze KSZO, Sparty, Naprzodu i Korony II
Gra Betclic 3. Liga. 31 października - 2 listopada. Derby Star - Czarni, a do tego mecze KSZO, Sparty, Naprzodu i Korony II