Kobieta z pasją: Anna Stryjewska, pisarka na pełen etat

Jeszcze parę lat temu mogliśmy ją poznać jako właścicielkę dobrze prosperującej agencji nieruchomości, która jest pisarką, ale zaledwie po godzinach.

- Obecnie rynek literacki jest dość trudny, by móc się utrzymać z pisania należy wydawać wiele książek w ciągu roku. Konkurencja jest bardzo duża - mówi Anna Stryjewska.

Ciężko jej było zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę i porzucić swój biznes, który przecież budowała latami, ale literatura coraz bardziej przyciągała panią Annę. Gdy książki Anny Stryjewskiej zaczęły się coraz lepiej sprzedawać, porzuciła nieruchomości i zaczęła pisać na "pełen etat". Firma nie przeszła w obce ręce, tylko pozostała w rodzinie.

- Okazało się, że syn doskonale sobie radzi w biurze nieruchomości - dodaje pisarka.

Anna Stryjewska ma jeszcze jedną pasję, jest nią malowanie obrazów. Najchętniej tworzy reprodukcje Tamary Łempickiej. Niestety, na malowanie obrazów ma najmniej czasu.

Autorka na swoim koncie ma już wiele książek, część z nich została bestsellerami. Są to pozycje obyczajowe, niektóre z nich mają swoje miejsce akcji w Łodzi. Anna Stryjewska w 2015 r. została wyróżniona za młodzieżową powieść "Głowa do góry, Matyldo" w konkursie Książka Przyjazna Dziecku. Jej książki stały się również kanwą do powstania spektakli teatralnych. Bożena Krawczyńska, instruktorka w Gminnym Ośrodku Kultury w Rzgowie stworzyła scenariusze i wyreżyserowała już kilka przedstawień na podstawie prozy pani Anny. Obie panie łączy obecnie bardzo serdeczna relacja i współpracują razem przy tworzeniu spektakli.

• Najbliższe przedstawienie "Głowa do góry, Matyldo" odbędzie się w GOK-u 20 września o godz. 18.00, sala widowiskowa GOK. Bilety w cenie 30zł, są dostępne w kasie GOK-u oraz na www.kupbilecik.pl.
• Z kolei "Skradziona kołysanka" będzie wystawiona 9 listopada o godz. 17:00 w sali widowiskowej GOK. Bilety również w cenie 30zł i dostępne na www.kupbilecik.pl.

Premiera najnowszej książki Anny Stryjewskiej "Ballada dla Adeli" miała miejsce 2. lipca.

- W czasach powojennych szkoła podstawowa w Bełdowie była drewniana, posiadała zaledwie jedną salkę lekcyjną i pokój dla nauczyciela. W mojej najnowszej powieści "Ballada dla Adeli" szkoła ta odegrała bardzo znaczącą rolę - przekazuje Anna Stryjewska.

Cytujemy fragment premierowej książki:

"Tymczasem chłopcy zaczęli biec za żebrakiem i obsypywać nieszczęśnika wyzwiskami. Lekcje akurat się skończyły, Alicja zdążyła już uporządkować swoje rzeczy, uzupełnić dziennik, schować go do szafy, po czym właśnie się ubierała, kiedy uderzył ją ten widok.

– No, nie! – sarknęła pod nosem. – Ile razy można tłumaczyć tym dzieciom, że biednym i słabszym trzeba pomagać, a nie śmiać się z ich bezradności.

Poruszona i wściekła, wybiegła ze szkoły zapominając o zamknięciu drzwi wyjściowych.

– Józek! Marek! Heniek! Do mnie! – ryknęła, nie mogąc opanować gniewu. – Co to ma znaczyć?

Chłopcy na początku nie reagowali, dopiero za którymś wołaniem oderwali się od starca i z głowami wciśniętymi w chude ramiona zawrócili w jej stronę. Wiedzieli już, że za to zachowanie czeka ich kara. I to pewnie nie byle jaka. Poprzednia nauczycielka stosowała zawsze klęczenie na grochu, a nawet bicie linijką po łapach, jednakże ta nowa unikała tego rodzaju kar. Była zwolenniczką prowadzenia dialogu, wskazywania przykładów i namawiania do czynienia dobrych uczynków. Uważała, że ten sposób jest o wiele skuteczniejszy, ale czy tak było w istocie?

– Zwariowaliście? Ile razy można wam tłumaczyć?

Wszyscy trzej jednocześnie zwiesili głowy, unikając natarczywego, karcącego wzroku swojej pani.

– Ten człowiek nie ma rodziny, domu. Już wystarczająco los go doświadczył, bo jest nieszczęśliwy. A wy co? Bawicie się w prześladowców? Tego was uczyłam?"

• Najnowsza książka "Ballada dla Adeli" jest dostępna na InBook.pl

https://inbook.pl/ballada-dla-adeli,id419970.html

W najbliższym czasie, czyli 5 lipca będzie można spotkać panią Annę na podpisywanie książek w Ciechocinku - Festiwal z występem Dariusza Stachury.